granice
granice:
n→
∞
mam takie przeksztalcenie, ale nie wiem skad sie bierze 1/n w liczniku?
| (3n−2) · (3n+1) | |
lim |
| = |
| (2n+1) · (2n+3) · (2n+5) | |
| (3−2/n)·(3+1/n)(1/n) | |
lim |
| |
| (2+1/n)·(2+3/n)·(2+5/n) | |
4 lut 21:48
salamandra: n zostało wyniesione przed nawias zarówno z mianownika jak i licznika i zostało skrócone, już
rozumiesz?
4 lut 21:56
granice:
A mozna prosic o rozpisanie tego?
4 lut 22:11
matels: Dzielisz przez n wszystkie wyrazy z licznika i mianownika
Np. jeśli masz 3n−1 to jeśli podzielisz przez n zarówno 3n jak i −1 to dostaniesz 3 −1/n bo to
n w trójce skróci sie
4 lut 22:13
granice:
Ok, ale w wyjsciowej granicy nie ma 1 w liczniku.
4 lut 22:18
salamandra: | n(3−2n)n(3+1n)n(1n) | |
lim |
| = |
| n(2+1n)n(2+3n)n(2+5n) | |
4 lut 22:18
salamandra: Przykład mógłby wyglądać tak:
| (3n−2)*(3n+1)*1 | |
lim |
| , może teraz to zauważysz |
| (2n+1)*(2n+3)*(2n+5) | |
4 lut 22:20
salamandra: Poza tym można zauważyć, że w mianowniku będzie n3, a w liczniku n2, więc wynik z automatu 0.
4 lut 22:22
granice:
Teraz widze, dziekuje.
Czyli musi byc taka sama liczba czynnikow w liczniku i mianowniku?
4 lut 22:23
salamandra: Nie, szybciej byłoby właśnie zauważyć, że potęga w mianowniku jest większa niż w liczniku więc
wynik to 0.
Na upartego moglabys/moglbys wymnożyć wszystko, a później dopiero "n" wyciągnąć, może byłoby
dla Ciebie lepiej widoczne.
4 lut 22:30