Granica z sinx, gdy x dąży do nieskończoności
student: Jak obliczyć granicę z (4−sinx)x7x gdy x dąży do nieskończoności?
Nie wiem co zrobić z tym sinusem, bo przecież sin x nie osiąga granicy przy n dążącym do
nieskończoności.
29 sty 14:28
Blee:
zapisz jeszcze raz ... tym razem użyj U a nie u do zapisu ułamka:
29 sty 14:31
29 sty 14:34
student: Ktoś wie?
29 sty 17:59
Blee:
korzystasz z tw. o 3 ciągach
(4−1)x | | (4 − sinx)x | | (4 − (−1))x | |
| ≤ |
| ≤ |
| |
7x | | 7x | | 7x | |
29 sty 18:15
student: Faktycznie, nie wpadłam na to
a dlaczego z lewej strony sinusa ograniczamy 1 a z prawej −1,
a nie na odwrót? Chodzi mi o to, ze sinus zawsze będzie większy lub równy −1 i mniejszy lub
równy −1.
30 sty 00:49
Blee:
bo (4 − 1) < 4 − sinus < 4 + 1
4 − 'maksymalna możliwa wartość sinusa' < 4 − 'jakaś dowolna wartość sinusa'
nieprawdaż
30 sty 00:51
student: Prawdaż! Dziękuję ♥
30 sty 00:57
Blee:
albo jak wolisz ...
jesteś bogatym studentem i masz w portfelu wiele banknotów o różnych nominałach (łączna kwota
to S),
mogę wyciągnąć (bezkarnie) jeden banknot z Twojego portfela. Jak oszacujesz kwotę jaką będziesz
miała po mojej haniebnej kradzieży, jeżeli w portfelu masz banknoty od 10 PLN do 200 PLN
30 sty 00:58
student: 10 ≤ S ≤ 200
30 sty 01:02
Blee:
chodziło mi o takie szacowanie:
S − 200 ≤ masz w portfelu po kradzieży ≤ S − 10
i nawiązanie do szacowania 'sinusa'
30 sty 01:04
student: Sorki, błąd, nie dopatrzyłam, myślałam, że S to łączna kwota zabranej kasy
30 sty 01:06
student: tzn. nie łączna ale ten banknot jeden
30 sty 01:07