matematykaszkolna.pl
matematyka dyskretna Marcin: udowodnić indukcyjnie dla każdego N, 2n+1 ≥n2+2 i na wykładzie było prowadzone takie rozumowanie najpierw za n=0 potem n−1 2n ≥ (n−1)2 + 2 /*2 2n+1 ≥ (n2 + 2) + (n − 2)2 i potem nagle 2n+1 ≥ (n2 + 2) i że udowodnione... a ja nie potrafię zrozumieć gdzie znikło to (n − 2)2
20 sty 23:26
Blee: to 'potem nagle' to akurat nic dziwnego ... mnie zastanawia przejście wcześniej (n−2)2 ≥ 0 więc skoro liczba jest ≥ a2 + (n−2)2 ... to tym bardziej ta liczba będzie ≥ a2, co nie
20 sty 23:30
Blee: ach już wiem 2(n−1)2 + 4 = 2n2 − 4n + 2 + 4 = (n−2)2 + (n2+2) <−−− stąd ta linijka
20 sty 23:31
Marcin: też już zrozumiałem ^^
20 sty 23:37
Marcin: chociaż nie, jednak nie rozumiem... bo przez to mamy po prawej stronie liczbę większą niż początkowo...
20 sty 23:39
Marcin: :'(
20 sty 23:49
Blee: no to może tak: 4 ≥ 2 + 1 więc 4 ≥ 2 czyż nie Ananlogiczne rozumowanie zostało tutaj przeprowadzone
20 sty 23:51
Marcin: jakoś nie mogę się przekonać do tego ...
20 sty 23:52
Marcin: tzn. do tego co napisałaś/eś nie ma się co przyczepić emotka
20 sty 23:53
Blee: 2n+1 = 2*2n ≥ // // ≥ 2( (n−1)2 + 2) = 2(n−1)2 + 4 = n2 + 2 + (n−2)2 ≥ n2 + 2 więc wykazaliśmy, że 2n+1 ≥ n2 + 2
20 sty 23:53
Blee: a Ty masz wątpliwości co do ostatniej nierówności w powyższym rozumowaniu
20 sty 23:54
Marcin: ale czemu to znika?emotka
20 sty 23:57
Blee: bo jest to wyrażenie nieujemne ... a nam tylko 'zawadza' to tak samo jakbyś miał za zadanie: udowodnij że 4 > 2 i z obliczeń wychodzi Ci 4 > 2 + x2 .... w takim razie prawdą także jest, że 4 > 2 (no bo przecież jest większe od 2 'plus coś nieujemnego')
21 sty 00:06
Blee: To jest zwykłe szacowanie. dla a,b,c ≥ 0 prawdą jest, że a+b ≥ a więc: c ≥ a+b ⇒ c ≥ a
21 sty 00:08
Marcin: ale w przypadku 4 > 2 + x2 i x2≥2 to nierównośc już nie jest spełniona i własnie to mi cały czas niszczy całą koncepcję tego podobnie w 2n+1 ≥ (n2 + 2) + (n − 2)2 (n − 2)2 może być dostatecznie duże że nierówność nie będzie już spełniona, czy nie?emotka
21 sty 00:21
Blee: nie rozumiesz my WIEMY że 4 > 2 + x2 ... koniec kropka ... to jest pewne tak samo że WIEMY że 2n+1 ≥ (n2+2) + (n−2)2 ... ta nierówność zachodzi i o tym wiemy, że zachodzi
21 sty 00:30
Blee: zobacz skąd (w jaki sposób) doszliśmy do tej nierówności
21 sty 00:31
Marcin: i wszystko jasne dziękuję
21 sty 00:33