matematykaszkolna.pl
Oblicz granice Alex: Witam, mam problem odnośnie granicy:
 3n+1 
lim x→ (2n+

)
 4n+1 
Totalnie nie wiem jak się za to zabrać.Próbowałem to rozpisywać jednak wychodzą mi jakieś głupoty. Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc.
20 sty 15:57
Jerzy: Na początek rozbij na sumę granic.Potem w drugiej podziel licznik i mianownik przez n4
20 sty 16:08
Alex: Podzieliłem przez n4, powstały mi ułamki piętrowe co powinienem teraz z tym zrobić. Jak dosyć rozumiem granice to tego przykładu totalnie nie ogarniam
20 sty 16:15
Jerzy:
 (3/4)n + 1/4n 
lim

= 0
 1 + 1/4n 
20 sty 16:23
salamandra: Na pewno przy x−> czy przy n?
20 sty 16:24
Alex: Jerzy to miało być 4n czy n4? Salamadra faktycznie powinno być n mój błąd
20 sty 16:36
salamandra: No to w takim razie gołym okiem widac, że wynik to . Wiadomo ze 2n dąży do nieskończoności. A drugi ułamek do zera, wiec +0=
20 sty 16:43
Alex: Z 2n sprawa jest jasna. Mogłabyś mi tylko objaśnić jak dojść do tego 0 w drugim ułamku?
20 sty 16:45
Jerzy: Upss... oczywiście 4n
20 sty 16:50
Jerzy: I patrz 16:23, tam podzieliłem przez 4n
20 sty 16:51
salamandra:
 1 
MÓGŁBYM− najpierw na logikę, później formalnie: na logikę− jak mamy (

)n, to granica
 2 
przy n−>=0. Ponieważ im większe „n” weźmiesz, tym mniejszy ułamek uzyskasz, ale nigdy nie będzie on mniejszy od zera (będzie się do niego zbliżał, możesz sam zbadać biorąc wysokie
 3n 
potęgi). Jeśli mamy

(jedynki w ogóle nie musimy brać pod uwagę, bo jest i tu i tu
 4n 
 3 
i nie zmieni wyniku). No to możemy to zapisać jako (

)n . I teraz na logikę sobie
 4 
odpowiedzmy do czego to będzie dążyć przy n−> − również do zera. Teraz formalnie: Rozbijamy to na dwie granice lim 2n =
 3n+1 4n((34)n+14n) 
lim

= lim

 4n+1 4n(1+14n) 
4n się skraca i teraz widzimy ze wszystkie ułamki dążą do zera, a jedynka do jedynki (granica
 0 
stałej jest równa stałej) wiec zostaje nam lim

= 0
 1 
20 sty 16:56
Alex: oj przepraszam nick mnie zmylił . Dziękuję Ci bardzo teraz wszystko już rozumiem
20 sty 16:59
salamandra:
 1 
Tam w liczniku i mianowniku jest oczywiście

 4n 
20 sty 17:01
Alex: Teraz zauważyłem w mianowniku jest 4 do (n+1), nie (4n)+1 czy to coś zmienia?
20 sty 17:04
salamandra: Że w przykładzie tak jest jednak, czy ja gdzieś tak napisałem?
20 sty 17:08
Alex: W przykładzie, starałem się tak to zapisać ale słabo to widać
20 sty 17:25
salamandra: Nic nie zmieni, po prostu wynieś 4n+1 przed nawias i w liczniku odpowiednio popraw , ale wyjdzie na to samo
20 sty 17:41
Alex: chwila chwila nie 4n+1 tylko 4n+1, mam to rozbić na 4n + 41?
20 sty 17:48
salamandra: Wiem wiem, z telefonu ciężko mi pisać:
 1 3 
4x+1(

*(

)x
 4 4 
20 sty 18:05
salamandra: Na końcu jeszcze „)”
20 sty 18:05