granica funkcji
Marcelina: W jaki sposób policzyć tą granicę?
lim (ctgx− 1x)
x −> 0
18 sty 16:11
Bleee:
Na przykład : do jednego ulamka i 'szpitalem go'.
18 sty 16:24
Jerzy:
Czy taki pacjent aby się nadaje ?
18 sty 16:54
Marcelina: Czyli powinno być ctgx2−1x i potem pochodne z licznika i mianownika?
18 sty 17:12
Blee:
skąd ten kwadrat
18 sty 17:13
ABC:
rozwinąć ctg w szereg Laurenta w zerze można też
18 sty 17:14
Marcelina: No żeby do wspólnego mianownika podnieść
18 sty 17:14
Jerzy:
Masakra! Dla ciebie ctgx*x = ctgx2 ?
18 sty 17:17
Marcelina: To x*ctgx powinno być?
18 sty 17:19
janek191:
| cos x | |
Tak Lepiej napisać ctg x = |
| |
| sin x | |
18 sty 17:23
Marcelina: Finalnie wyszło mi takie równanie
−sinx+xcosx2*cosx−xsinx
Czy to jest dobrze?
18 sty 18:33
Des:
| 1 | | x*ctgx − 1 | | | |
ctgx − |
| = |
| = |
| |
| x | | x | | x | |
| 0 | |
czerwone dąży do jedynki więc ostatecznie masz [ |
| ], |
| 0 | |
jedź z tym do szpitala, może coś z tego wyjdzie
18 sty 19:04