matematykaszkolna.pl
Uzasadnij podzielność kcmJ: Uzasadnij, że liczba 338−1 jest podzielna przez 28. Czy mogę prosić o pomoc w tym zadaniu, wydaje mi się, że jest błąd w wskazówce, jako: (334+1)(332+1)(33+1)(33−1)=(334+1)(332+1)*34*32 było podzielne przez 28?
4 sty 18:35
ite: 32=25, pozostałe czynniki są parzyste
4 sty 18:40
PW: A kalkulatorem próbowałeś? 338 − 1 = 28.5493783665 W Twoim rozkładzie są trzy liczby podzielne przez 2 i czynnik 25.
4 sty 18:42
a@b: 32*34= 25*2*17= 26 334+1 −− liczba parzysta czyli podzielna przez 2 i 334+1−− też parzysta czyli podzielna przez 2 zatem iloczyn .... podzielny przez 26*2*2 = 28
4 sty 18:43
a@b:
4 sty 18:44
kcmJ: Aha, już rozumiem, należało na to spojrzeć szerszą perspektywą. Dziękuję wszystkim za pomoc.
4 sty 18:51
kcmJ: Czy mogę jeszcze zapytać o jedno? a)
 h2+6h 
lim

 h 
h→0 b)
 x−2 
lim

 x2 
x→0 c)
 x 
lim

 9−x2 
x→3− Niezbyt rozumiem jak się to liczy, a w google, nie znajduję przykładów za względu na trudność wpisania tych równań. Wiem, że chyba trzeba usunąć 0 z mianownika i podstawić, ale jak to rozwiązać i dlaczego co się robi jeśli ktoś miałby ochotę ukazać.
4 sty 19:12
janek191:
 h2 + 6 h 
lim

= lim ( h + 6) = 0 + 6 = 6
 h 
h→0 h→0
4 sty 19:29
janek191:
  x − 2 
lim

= −
 x2 
x→0
  x − 2 
lim

= −
 x2 
x→0+
4 sty 19:33
janek191:
 x 
lim

= +
 9 − x2 
x→ 3
4 sty 19:36
kcmJ: Dziękuję. To z h zrozumiałem, podzielić przez h i podstawić, ale te na dole kompletnie nie wiem skąd takie wyniki, aczkolwiek takie jak w odpowiedziach.
4 sty 19:48
albi:
 x−2 
 2 
x(1 −

)
 x 
 1 −2 
lim

= lim

= lim

(bo lim

= 0) = + dla x→0+
 x2 x2 x x 
lub − dla x→0+
4 sty 19:53
albi: W przykładzie z x→3 możesz na to popatrzeć że x ma wartości nieskończenie bliskie 3 od jej lewej strony, czyli mniejsze od 3. Z tego wynika że 9 − x2 dąży do 0+ więc mamy lim
 3 

= +
 0+ 
4 sty 19:58
kcmJ:
 −2 
Ale dlaczego w przykładzie b) lim

przy x→0, 0? Wydaje mi się, ze wtedy po podstawieniu
 x 
 −2 3 
bedzie lim

, więc analogicznie jak

= + ?
 0 0+ 
4 sty 20:09
albi:
 x−2 
No tak chciałem za szybko i się pomyliłem, może inaczej w ogóle lim

= lim
 x2 
 −2 

= − bo x→0 więc tak jakby usuwasz je z licznika a 0 i 0+ podniesione do
 0+ 
 −2 
kwadratu dąży do 0+ czyli otrzymujemy lim

 0+ 
4 sty 20:26
albi:
 −2 
Zaznaczam że zapis przykładowo lim

itp bez zmiennych jest tylko żeby pokazać sposób
 0 
patrzenia na problem, zapisu tego na sprawdzianach nie polecam
4 sty 20:30
kcmJ: Aha, teraz rozumiem, dziękuję. Ogólnie już chyba zaczynam troszkę rozumieć o co w tym chodzi. Jeszcze raz dziękuję wszystkim.emotka
4 sty 20:31