matematykaszkolna.pl
Gdzie jest błąd? Trygonometria. Marek Merkury: Możecie mi powiedzieć gdzie jest błąd? Dziedzina to: D = <−pi, pi> − { −pi2, pi2} cosx*1+tg2x = cos2x*(1+sin2xcos2x) = cos2x+sin2x = 1 = 1 1 nie powinno być rozwiązaniem dla każdego x w tym przedziale, ale w tym rozwiązaniu tego nie widzę. Musiałem zrobić coś, czego zrobić nie wolno albo wręcz przeciwnie − czegoś nie zrobić. Bardzo proszę o pomoc.
18 gru 22:23
ICSP: cosx ≠ cos2x
18 gru 22:24
Leszek: cos2x = | cos x |
18 gru 22:27
Marek Merkury: Aha, bo ten cosx mógłby być teoretycznie mniejszy od zera i dlatego nie wolno mi go wciągnąć pod pierwiastek, tak?
18 gru 22:30
Leszek: Zawsze : x2 = | x |
18 gru 22:33
Marek Merkury: Dobra, chwytam Dzięki wielkie
18 gru 22:38
Marek Merkury: Chociaż nie, chyba jednak nie chwytam. Gdyby pod x podstawić −2, to (−2)2 = 4, a pierwiastek z czterech daje nam przecież odpowiedzi 2 i −2, a nie tylko 2 (czyli wartość bezwzględna z −2). Chodzi mi tutaj o ten wzór: √x2 = | x |
18 gru 22:47
Leszek: Przypomnij sobie definicje | a | ! !
18 gru 22:48
ICSP: Mówimy o przypadku rzeczywistym. W przypadku zespolonym wzór x2 = |x| już ni zachodzi.
18 gru 22:52
Marek Merkury: Ach, dobra. Już wiem. Pomyliłem sobie wynik pierwiastkowania z szukaną liczbą, którą można wsadzić pod pierwiastek, żeby ten wynik osiągnąć. Jeszcze raz dziękuję.
18 gru 23:03