rozwiaz nierownosc loloek: Czesc mam pewnien problem ze znalezieniem sposobu na rozwiazanie rownan. Skonczylem 3lo zdałem mature z matmy na 68%, ale chce ja poprawić, wiec garniam wszystkie działy od poczatku i nie ogarniam juz nierownosci XD mam np przykład 2x/2−3x>x+6/x−10 no i poprzenosiłem, wymnozylem i doszedłem do postaci 5x²−4x−12>0 NO I LOGICZNE JEST ZE TRZEBA ZROBIC Z TEGO DELTE i wychodzi przedział od (− niesk do −12/10)u(2, niesk) ALE WYNIKI MI SIE NIE ZGADZAJA na photomath wychodzi ze musze robic na jakies 2 przypadki 5x²−4x−12>0 (2−3x)(x−10)>0 5x²−4x−12<0 (2−3x)(x−10)<0 no i to nie ma dla mnie sensu czy to jest rozszerzenie czy co, no po prosto jest to dla mnie nielogiczne dlaczego mam rozbijac na dwa przypadki, czy moj wynik to moze to samo czy to jest konieczne, kiedy to robic, dzieki za odp

Jerzy: Zapisz poprawnie wyjściową nierówność.

ICSP: Proponuję od znalezienia różnic między równaniem a nierównością.

Blee: a co myślałeś w momencie w którym "... wymnozyłem i ..." mnożysz obie strony NIERÓWNOŚCI przez jakieś wyrażenie ... czy to wyrażenie jest dodatnie? jest ujemne? A może nie masz pojęcia 'jakie jest' ?

WhiskeyTaster: A ja nie mam pojęcia, dlaczego tak ciężko jest zapisać poprawnie treść zadania z użyciem funkcji działających na tej stronie takich jak pierwiastek, ułamek czy choćby potęga. To jest nieczytelne i niejednoznaczne. W pewnym sensie jest to brak szacunku do osób, które chcą pomóc.

Blee: Whiskey −−− pa licho ułamek .... ale nawiasy to już chyba żaden problem wstawić