czy moglby mi ktos powiedziec czy to jest dobrze ?
Pat: wykaz ze dla dowolnych liczb rzeczywistych x i y zachodzi nierownosc : 2x2+5y2+10>6xy+4y
Z: x,y ∊ R
T: 2x2+5y2+10>6xy+4y
D: 2x2+5y2+10>6xy+4y
2x2+5y2+10−6xy−4y>0
(√3x−√3y)2+(y+x)(y−x)−(√4y+y)(√4y−y)+10>0
3 gru 23:10
ICSP: Wypisałeś założenia i tezę, więc zakładam, że dowodzisz nie wprost.
Dlaczego, wiec znak nierówności nie został zamieniony
Ostatnia linijka :
(√3x − √3y)2 + (y + x)(y − x) − (√4y + y)(√4y − y) + 10 > 0
zupełnie nic nie daje.
Co więcej wyrażenie √4y nie jest określone dla wszystkich rzeczywistych y (a w założeniu
napisałeś, że mają być rzeczywiste)
3 gru 23:40
a@b:
Przekształcamy nierówność równoważnie mnożąc przez 2
4x2+10y2−12xy−8y+20>0
4x2−12xy+9y2+y2−8y+16+4>0
(2x−3y)2+(y−4)2+4>0
≥0 ≥0 >0
teraz dodaj komentarz....
c.n.w
3 gru 23:43