Oblicz granicę Kszyniu: ³ⁿ⁻³_√n²+1

Kszyniu: Pod pierwiastkiem jest cały mianownik

Bleee: Dzielisz licznik i mianownik przez 'n' czyli n^{najwyższej potęgi w mianowniku}

Kszyniu: Próbowałem metodą w wyciąganiem najwyższej potęgi przed nawias, mam odpowiedzi do zadań, różni mi się rozwiązanie od podanej odpowiedzi, więc szukam błędu

Blee: a ile Ci wyszło

Blee:

	3n − 3
to jest
	√n2+1

Kszyniu: Tak, to jest ten przykład, wyszło 0

Blee: ojjjj ... nie nie nie nieeeeeee

3n−3		n(3 − 3/n)		n(3 − 3/n)
	=		=
√n2+1		√n2(1 + 1/n2)		n*√1 + 1/n2

dalej dasz radę

Kszyniu: Okej, już wiem gdzie robiłem błąd Przy wyciąganiu przed nawias w mianowniku z rozpędu od razu wyciągałem n² przed pierwiastek Dziękuję!

Blee: spodziewałem się tego ... dlatego odpowiednim kolorem zaznaczyłem