logika
sytuacja: nie korzystajac z metody zero−jedynkowej wykaz, ze zdanie jest tautologia
[ ( p −> q) ⋀ ∼q] −> (∼p ⋀ ∼q)
jak mam to ugryzc? wykazac ze jak lewa strona to 0, to prawa tez i rowniez sytuacja z 1, czy
mam przeksztalic lewa strone, zeby wyszla prawa? (co na chwile obecna mi nie wychodzi)
26 lis 18:38
ite:
Trzeba udowodnić, że ta formuła jest tautologią w inny sposób.
Możesz skorzystać ze znanych praw rachunku zdań (tutaj będzie najszybciej),
przeprowadzić dowód założeniowy wprost lub nie wprost.
26 lis 18:45
sytuacja: oczywiscie blad w przykladzie
[ ( p −> q) ⋀ ∼q] <−> (∼p ⋀ ∼q)
26 lis 18:46
sytuacja: lewa strona:
( p −> q) ⋀ ∼q ≡
( ~p ⋁ q) ⋀ ~q ≡
(~p ⋀ ~q) ⋁ ( q ⋀ ~q) ≡
(~p ⋀ ~q)
czy to jest ok?
26 lis 18:58
Blee:
p ⇒ q ⇔ ~( p ∧ ~q) <−−− wniosek z 'prawa zaprzeczenia implikacji'
~ ( p ∧ ~q) ⇔ (~p) ∨ ~(~q) ⇔ (~p) ∨ q <−−−− z prawa De Morgana + podwójnego
zaprzeczenia
więc mamy:
(p ⇒ q) ∧ ~q ⇔ [ (~p) ∨ q ] ∧ ~q ⇔ [(~p) ∧ (~q)] ∨ [q ∧ ~q] ⇔ (~p) ∧ (~q)
tutaj jeszcze skorzystałem z prawa rozdzielności koniunkcji względem alternatywy
http://matematykadlastudenta.pl/strona/756.html
26 lis 19:05
Blee:
dobrze (jak widzisz, to samo zrobiłem) ale warto przytoczyć z czego konkretnie wynikają te
przekształcenia
26 lis 19:06