Książki WhiskeyTaster: Witam wszystkich. Wiem, że temat jest co jakiś czas wałkowany, ale mimo wszystko chciałbym Was zapytać o to, jaką literaturę polecacie do nauki: (1) Analiza jednowymiarowa (2) Analiza wielowymiarowa (3) Algebra (dobrze, gdyby również wpleciona była algebra liniowa) (4) Topologia (5) Rachunek różniczkowy Przy czym z podanych wyżej dziedzin mam pewną wiedzę z zakresu analizy jednowymiarowej, jak i wielowymiarowej oraz algebry liniowej. Cóż, nadchodzą święta, czas na pożyteczne prezenty. Oczywiście proszę przy wypisywaniu, aby wziąć pod uwagę dostępność podawanej literatury. Czasem widzę, że część z Was poleca fajne, ale stare i trudno dostępne książki, więc zasilenie nimi biblioteki w domu będzie − być może − trudnym zadaniem. Na koniec dodam, że zdaję sobie sprawę z tego, że wyżej wymienione dziedziny są obszerne i nie ma książek idealnych, tak więc nie ma sprawy, jeśli książki będą obejmowały tylko pewien zakres materiału. Serdecznie dziękuję za wszelkie propozycje, sam niebawem zajmę się szukaniem i z pewnością będę tu podawał tytuły do weryfikacji.

Adamm: po polsku?

WhiskeyTaster: Tak, najlepiej by było, gdyby było po polsku. Jeszcze nie dysponuję tak mocnym językiem angielskim, by czytać taką literaturę. O innych językach nie wspominając.

Adamm: Rachunek różniczkowy i całkowy, Fichtenholz. Podstawy analizy matematycznej, Rudin Jeśli chodzi o algebrę. Nie znam dobrych tytułów, ale może ten Browkin będzie niezły.

WhiskeyTaster: Franciszek Leja − "Rachunek różniczkowy i całkowy" − jakieś opinie na temat tej książki?

ABC: To całkiem dobra książka, choć ujęcie niektórych tematów staromodne i poziom formalności zapisów nie najwyższy, ale to celowy zabieg autora aby nie zniechęcać czytelnika

Adamm: Ten Browkin to raczej średni do algebry liniowej. Spróbuj pierwszy tom Wstępu do Algebry Kostrikina. Franciszek Leja, nie czytałem, ale z tego co się orientuję, to porządny matematyk, więc książka powinna być dobra. Wygląda nawet, że jest ze wstępem do topologii.

Adamm: Franciszek Leja to na pewno dobry wybór, ale jeszcze zastanowiłbym się nad algebrą. Może ten Kostrikin, chociaż słyszałem, że jest dosyć trudny.

WhiskeyTaster: Kostrikin obił mi się o uszy, ale właśnie jako ta trudniejsza książka. Czytał ktoś choć kawałek? Jest coś nowszego od Leji? W jakich tematach jest on mniej "nowoczesny"?

ABC: Z algebry liniowej było parę książek w serii Biblioteka Matematyczna ale mogą być już trudno dostępne nie wiem czy były wznawiane Mostowski, Stark "Algebra liniowa" tom 19 Mostowski , Stark "Elementy algebry wyższej" tom 16, jest parę rozdziałów z liniowej była też książeczka Gelfand "Wykłady z algebry liniowej" taka zielona okładka, chyba miała kilka wydań tak około 1980 roku

ABC: W porównaniu do Leji nowoczesny wykład w przestrzeniach Banacha prowadził Kołodziej tytuł cytuję z głowy bo książka gdzieś w piwnicy : Wybrane rozdziały analizy matematycznej" wyszło to w serii "Matematyka dla politechnik" również Krzysztof Maurin "Analiza" było w p.Banacha , Andrzej Birkholc z UW napisał takie dwie książeczki "Analiza matematyczna dla nauczycieli" oraz "Analiza matematyczna funkcje wielu zmiennych" wykład był w Rⁿ ale notacja dość nowoczesna, mi się podobały całkiem

Adamm: Tak, ale Gelfand to jest sama algebra liniowa.

ABC: no tak , dopiero teraz przeczytałem że on chce całą algebrę z wplecioną liniową

janek191: Bolesław Gleichgewicht: Algebra Podręcznik dla kierunków nauczycielskich studiów matematycznych. Np. PWN Warszawa 1983

janek191: 'Ta książka jest w pdf

WhiskeyTaster: PDF'y tak średnio bym powiedział. Lubię wydania papierowe, jakoś tak lepiej mi z nimi. Padło trochę propozycji, myślę, że pod wieczór usiądę i przynajmniej porównam spisy treści.

ABC: Myślałem że już tylko ja wącham strony książek w trakcie czytania a jednak jeszcze inni papieru potrzebują

Qian Gu :

Qian Gu : Białynicz−Birula Algebra liniowa z geometria BM 48 (tez musze zaczac czytac to

ABC: małolat akurat mam to BM 48 w takiej skrzynce pod stołem, jeszcze poćwicz z rok zanim do tego siądziesz

janek191: Białynicki − Birula

WhiskeyTaster: Hm, chyba zdecyduję się na Kostrikina oraz Fichtenholza. Leja raczej nie porusza tyle, ile Fichtenholz, prawda?