Nierówność bezwzględna
Forrest: Cześć,
Chciałbym aby ktoś rozwiał moje wątpliwości co do rozwiązywania nierówności z wartościami
bezwzględnymi.
Mam przykład:
|2x−5|−|x+4| ≤ 2−2x
Wychodzą trzy przedziały:
1. x ≤ −7
2. x ∊ <−1; 2.5)
3. x ∊ <2.5; 4.5>
Wynik końcowy wyjdzie po zsumowaniu zbiorów czyli: x ∊ (−nieskon; −7> ∪ <−1; 4.5>
i tego końcowego punktu nie rozumiem: czy zawsze się sumuje te zbiory przy dwóch wartościach
bezwg.? Bo np. przy nierównościach z jedną wartością bezwzględną bierzemy częśc wspólną gdy
mamy "<", "≤" a sumujemy gdy mamy ">", "≥". I w tym przykładzie cała nierówność ma znak ≤
czyli teoretycznie powinno się brać częśc wspólną ale zamiast tego sumuje się przedziały.
Cyli, że tutaj to nie obowiązuje i zawsze w nierówności z dwoma wart. bezwz. będziemy brać
sume przedziałów?
30 paź 19:15
PW: Rozwiązując równanie metodą "rozbijania na przedziały" w gruncie rzeczy rozpatrujesz kilka
równań na kilku różnych dziedzinach. Jest więc oczywiste, że rozwiązanie początkowego równania
na całej osi R jest sumą poszczególnych rozwiązań.
30 paź 20:15
Forrest: Dzięki za wytłumaczenie
30 paź 20:19