Dziedzina funkcji, studia
koral: Studia, wyznaczyć dziedzinę funkcji.
Opiszę w każdym przykładzie, czego nie rozumiem.
f(x) =log ( 1− log)(x2−5x +6)); (1−log)(x2−5x+6) >0 <−−− Ale co dalej?
f(x) = logsin(x−3) +(16 −x2); <−− nie wiem jak powinien zachować się sinus. sin(x−3)>0
f(x) = ctgx/(1−ctgx) <−− Tak samo, jak powyżej
f(x) = arcsin(1 −x) + log(logx) <−− −1>1−x>1 Logx>0 <−− I jak rozwiązać to?
5 paź 12:40
Jerzy:
Poczytaj uważnie definicję logarytmu.
5 paź 12:47
koral: Bardzo bym prosił o rozwiązanie przykładu, wszystko by się wyjaśniło
5 paź 12:50
koral: W ostatnim przykładzie Log10x>0, x należy od (1 do ∞) zgadza się?
5 paź 12:56
Blee:
1) co to niby jest 1 − log
co to niby jest log
<−−− błędny zapis
2) log(sin(x−3))
wtedy sin(x−3) > 0
3) to samo, znaczy co
4) logx > 0 −> x > 1 ... kłania się szkoła średnia
5 paź 12:56
koral: log__10 Miało być*
5 paź 12:57
koral: 2) Skoro sin(x−3)>0 <−− To jak to rozwiązać? Jakie założenie?
3) Powinno być założenie dla mianownika 1 −ctgx ≠ 0 , co dalej?
5 paź 13:02
Blee:
2)
a czy to przypadkiem nie jest log
( sin(x−3) + (16 − x
2)
)
czy też (co bardziej prawdopodobne) log
sinx(x−3) (16 − x
2)
5 paź 13:03
koral: 1) Tak jest w przykładzie.
5 paź 13:04
Blee:
(3)
1 − ctgx ≠ 0
1 ≠ ctgx
x ≠
wracamy do szkoły średniej
5 paź 13:04
Blee:
to gówno jest
to tak samo jakbyś miał przykład:
albo
f(x) = sinx +
√
5 paź 13:05
Blee:
lepiej napisz do kogoś kto był na zajęciach i poprawnie przepisał przykłady
5 paź 13:06
koral: 2) Jeśli LogaB to sin jest w miejscu B, czyli logsin(x−3)
5 paź 13:07
5 paź 13:11
Blee:
no dobra ... sin(x−3) > 0 −> x−3 ∊ (0 + 2kπ ; π + 2kπ) −> x ∊
5 paź 13:11
Blee:
no to KURWA ... przepisuj uważnie
1) log(1 − log
(x
2−5x+6)) a teraz zobacz co Ty napisałeś
i jak później rozwiązywałeś
5 paź 13:13
Blee:
2) a tutaj masz:
log sin(x−3) + (16−x2)1/2
5 paź 13:14
Blee:
(2) w tym momencie 'mocno' się nam zmniejszy dziedzina
(1) a taka postać funkcji (brak zamknięcia nawiasu tam gdzie go nie ma) całkowicie zmienia
postać rzeczy, nie sądzisz
5 paź 13:15
koral: Zapisałem tak na początku, a później robiłem z tego dziedzinę,
czyli (1 − log(x2−5x+6)) > 0 i nie wiedzialem co dalej
5 paź 13:16
Blee:
gdzie tak zapisałeś? bo na pewno nie w pierwszym poście ... zwłaszcza że później (w tym samy
poście) piszesz:
(1 − log)(x2−5x+6) <−−− to jasno pokazuje że traktuje to jako wyrażenia w dwóch różnych
nawiasach
5 paź 13:19
Blee:
(1)
a) x2 − 5x + 6 > 0
b) 1 − log(x2−5x+6) > 0 ⇔ −log(x2−5x+6) > −1 ⇔ log(x2−5x+6) < 1 ⇔ x2−5x+6 < 10
i znowu −−− kłaniają się braki ze szkoły średniej (logarytmy i działania na nierównościach)
5 paź 13:20
koral: (3) 1 ≠ ctgx
To x ≠ ?
Tak samo tutaj?
x−3 ∊ (0 + 2kπ ; π + 2kπ) −> x ∊ ?
Rzecz w tym, że mi się zapomniało, możesz napisać ile wyjdzie to mi się rozjaśni
5 paź 13:27
5 paź 13:28
koral: nie potrzebuje wytłumaczenia, tylko wyniku jaki tam wyjdzie, żeby móc wydedukować, oraz sobie
przypomnieć,
5 paź 13:31
Blee:
Jak potrzebujesz wyniku, to 'se wynik sprawdź w książce' ... bo chyba masz książkę, prawda?!
5 paź 13:38
koral: Nie mam,
5 paź 13:43
Blee:
no to zainwestuj w książkę
5 paź 13:44
koral: x−3 ∊ (0 + 2kπ ; π + 2kπ) ⇔ x ∊ (3 + 2kπ ; π + 2kπ) ?
1 ≠ ctgx
x ≠ π/4 ?
5 paź 13:58