równanie
ss: x2 −4x +4√x2 − 4x +3=2
podłożyłam jako t=√x2−4x+3 ; t>= 0
z czego wyszło mi t=5 i x należy od (−niesk. ; 1>u<3;niesk)
co teraz powinnam zrobić?
28 wrz 16:41
Michał: Jak Ci to wyszło?
28 wrz 17:03
Eta:
D: x∊(−∞,1>U<3,∞)
√x2−4x+3=t≥0 ⇒ x2−4x+3=t2 ⇒ x2−4x=t2−3
i mamy równanie:
t2−3+4t=2
t2+4t−5=0 ⇒(t+5)(t−1)=0 t=1 >0
dla t=1
mamy: x2−4x=1−3 ⇒ x2−4x+2=0 Δ=........................
x=....
x=...
i uwzględnij dziedzinę
podaj odp: .....
28 wrz 17:10
ss: po podstawieniu t otrzymuje:
t2−3+4t=2
t2+4t−5=0
licze delte i otrzymuje
t=−1 lub t=5
z czego t>= 0 zatem tylko t=5 jest poprawne
potem 5=√x2−4x+3 /podnoszę do kwadratu
x2 −4x −22 =0
teraz x=1 lub x=3
28 wrz 17:16
Eta:
źle
Δ=36 ,
√Δ=6
| −4+6 | | −4−6 | |
t= |
| = 1 lub t= |
| = −5<0 |
| 2 | | 2 | |
t=1
28 wrz 17:18
ZeWu Jun: nalezy do dziedziny i sprawdz rozwiazania na wszelki wypadek
28 wrz 17:19
Eta:
"Chińczyku" po co się wszędzie "wcinasz" ( często mnie to drażni !
28 wrz 17:21
ZeWu Jun: Ale Eta i tak Cie lubię
28 wrz 17:23
28 wrz 17:27
Eta:
28 wrz 18:20