Nierówność trygonometryczna
Whale: Jak zabrać się za rozwiązywanie takiej nierówności? Proszę o wskazówki, resztę postaram się sam
ogarnąć
| sin(x) + 2cos(x) | ≤
√5
6 sie 20:09
Jerzy:
|a| < A ⇔ −A < a < A
6 sie 20:53
6latek: 2 cosx= cos2x−sin2x = 1−sin2x−sin2x= 1−2sn2x
albo sin2x= 1−cos2x
2cosx= cos2x−(1−cos2x= 2cos2x−1
wiec chyba pierwsze
|sinx+1−2sin2x|≤√5
teraz |x|≤a⇔−a≤x≤a
i rozwiazac to nierownos podwojna . Moze tak?
6 sie 20:54
tryg.:
Cosik Ci się pomyliło?
2cosx ≠ cos(2x)
6 sie 20:59
6latek: O Boże
To nie cosik tylko bardzo mi sie pomylilo
6 sie 21:02
Whale: do Jerzy:
tyle potrafię, bardziej chodziło mi o uporanie się z tym co zostanie w środku, jak to rozłożyć?
Rysowałem funkcję f(x) = sin(x) + 2 cos(x) w programach matematycznych i wychodzi mi, że √5 i
− √5 jest bardzo blisko maksimum i minimum tej funkcji (albo dokładnie tyle wynosi)
6 sie 21:32
ABC:
można pokazać że tyle wynosi i to bez pochodnych np tak:
wprowadzasz wektory a=(sin x, cos x),b=(1,2)
wtedy sin x +2 cos x= a♦b (iloczyn skalarny) =|a||b|cos∡(a,b)=√5cos∡(a,b)
bo |a|=1
można to pokazać też algebraicznie bez rachunku wektorowego bawiąc się arcus tangensem
6 sie 21:52
piotr: Asinx + Bcosx = √A2+B2sin(x+arctg(B/A))
7 sie 14:30