Równanie w liczbach naturalnych
Jabluszko: Witam
7
x + 3
y = 4
x, y mają być naturalne.
Dochodzę do etapu, że równanie nie ma rozwiązań w liczbach parzystych, a w nieparzystych ma
tylko jedno rozwiązanie (x, y) = (1,1), ale nie potrafię wykazać, że dla x, y > 1 nie ma
rozwiązań. Jakaś miła duszyczka chętna pomóc
?
3 lip 17:39
Jabluszko: Oczywiście źle napisałem, powinno być
7x − 3y = 4
3 lip 17:41
wredulus_pospolitus:
aby:
7x − 3y = 4 to (7x − 3y) (mod 4) = 0
zauważmy, że
7 (mod 4) = 3
więc:
(7x − 3y) (mod 4) ≡ (3x − 3y) (mod 4) ≡ 3y(3x−y − 1)(mod 4)
oczywiście 3y (mod 4) ≠ 0
więc musi zachodzić: (3x−y − 1) (mod 4) = 0 , przy czym x ≤ y więc x−y ≤ 0
skoro x−y < 0 to 3x−y ≤ 1 ... więc (3x−y − 1) (mod 4) = 0 może zajść jedynie gdy
3x−y = 1 ... czyli gdy x = y
Tak więc, wiemy że jedynymi (rzeczywistymi) rozwiązaniami które mają jakąkolwiek szansę
spełniać to równanie będą pary spełniające równanie x = y
Wstawiamy:
7x − 3x = 4 ⇔ (4+3)x − 3x = 4
zauważmy, że otrzymujemy:
4 = (4+3)x − 3x ≥ 4x + 3x − 3x = 4x
4 ≥ 4x −> x = 1 (jedyna naturalna liczba która może spełniać równanie) ... sprawdzamy:
71 − 31 = 7 − 3 = 4 supcio
3 lip 18:10
wredulus_pospolitus:
na pewno można to zrobić w inny sposób
3 lip 18:11
wredulus_pospolitus:
ewentualnie zastanów się chwilę w jaki sposób wykazać dlaczego (dla x,y ∊ N+) musimy założyć x
≤ y co jest pomocne później w podaniu: więc x−y ≤ 0
3 lip 18:12
mat: Niech x, y>1 takie że
7x − 3y = 4
7x − 3y = 7 − 3
7x − 7 = 3y − 3
7(7x−1−1) = 3(3y−1−1)
stąd wynika, że 3y−1−1 jest podzielne przez 7, czy to możliwe?
3 lip 18:12
mat: 3
2 = 2 mod 7
3
3 = 6 mod 7
3
4 = 4 mod 7
3
5 = 5 mod 7
3
6 = 2 mod 7
itd...
więc...
3 lip 18:15
wredulus_pospolitus:
mat:
niech y = 6n+1
wtedy 3y−1 − 1 = 36n = 729n − 1 = (7*104 + 1)n − 1 <−−− więc jest podzielne przez 7
3 lip 18:18
wredulus_pospolitus:
3
5 = 5 mod 7 −> 3
6 = 3*5 mod 7 = 15 mod 7 =
1 mod 7
3 lip 18:20
mat: tak, zrobiłem tam błąd 3
6 =1 mod 7
no czyli tak sie nie uda
3 lip 18:21
wredulus_pospolitus:
mat −−− teraz trochę zgaduję, ale czy nie było takiego twierdzenia, że jeżeli a,b są względnie
pierwsze to:
a
k (mod b) będzie przyjmować KAŻDĄ z wartości od 1 do b−1
3 lip 18:22
mat: aa nie kojarze
3 lip 18:26
wredulus_pospolitus:
albo inaczej −−−− małe twierdzenie Fermata:
ap−1 − 1 ≡ 0 (mod p) gdzie NWD(a,p) = 1 oraz p to liczba pierwsza
3 lip 18:35
jc: 18:10
y<x, chyba że x=y=1.
Dlatego rozkład na iloczyn 3x(3y−x−1) nie bardzo ma sens (drugi czynnik jest ułamkiem)
Można jednak dokończyć pomysł z 18:12.
7 | 3r−1 ⇒ 13|3r−1
13| 7s−1 ⇒ 9| 7s−1
(pozostawiam do wykazania licząc na to, że ktoś zaproponuje ładniejszy dowód od mojego)
i mamy sprzeczność, bo prawa strona nie dzieli się przez 9,
chyba że jest równa zero, a wtedy x=y=1.
5 lip 00:19