matematykaszkolna.pl
równanie płaszczyzny cat: Napisać równanie ogólne płaszczyzny przechodzącej przez punkty P1(3,3,1) i P2(−1,2,−1) oraz prostopadłej do yOz. Z góry dziękuję
15 cze 14:49
jc: Gdzie leżą punkty P1(3,3,1) i P2(−1,2,−1)? Co to jest yOz?
15 cze 15:06
Jerzy: Nie za dużo danych ?
15 cze 15:11
cat: yOz to płaszczyzna, P1 lezy przed yOz a P2 za
15 cze 15:12
jc: Czy P1=P1(3,3,1) ? Po co są te liczby w nawiasie?
15 cze 15:18
cat: To są współrzędne tego punktu, chyba nie rozumiem pytania
15 cze 15:27
jc: Jaka jest relacja pomiędzy punktem a jego współrzędnymi?
15 cze 16:00
cat: nie rozumiem pytania, przecież punkt jest definiowany właśnie przez współrzędne
15 cze 16:19
jc: Też nie rozumiem. P1(3,3,1) wygląda na wartość pewnej funkcji w punkcie (3,3,1). Czy to jest przekształcenie R3 → Zbiór punktów? bo powiedziałeś, że P1(3,3,1) to punkt. Czy masz dwa takie przekształcenia: P1 i P2?
15 cze 16:38
cat: Przepraszam, może to przez to że nie dałam znaku "=". W poleceniu jest dokładnie: Napisać równanie ogólne płaszczyzny przechodzącej przez punkty P1=(3,3,1) i P2=(−1,2,−1) oraz prostopadłej do płaszczyzny yOz. Nic więcej nie jest podane. Jeżeli nieporozumienie wynika z mojej winy to jeszcze raz przepraszam.
15 cze 16:45
wredulus_pospolitus: Tak ... dokładnie oto jc chodziło
15 cze 16:48
wredulus_pospolitus: Ale wracając do zadania, podaję JEDNO Z możliwych wersji jak rozwiązać tego typu zadania: 1) wyznaczasz wzór prostej przechodzącej przez punkty P1 i P2 2) wyznaczasz punkt przecięcia tej prostej z płaszczyzną yOz 3) wyznaczasz wektor normalny płaszczyzny yOz 4) zaczepiasz tenże wektor w punkcie przecięcia i w ten sposób wyznaczasz punkt P3 (drugi koniec wektora) 5) masz trzy punkty P1, P2, P3 −−− wyznaczasz płaszczyznę zawierającą te trzy punkty
15 cze 16:54
jc: Prowadzimy prostą przez rzuty (prostokątne) punktów P1 i P2 na płaszczyznę x=0. (3,1)−(2,−1)=(1,2), pomijam x y+2z = 3+2=5 Równanie szukanej płaszczyzny: y+2z=5.
15 cze 16:55
jc: Pomyłka, wektor prostopadły do (1,2) to np. wektor (2,−1). Szukana płaszczyzna: 2x−y=2*3−1=5. Znów wyszło 5 emotka
15 cze 17:01
cat: Dziękuję bardzo za odpowiedzi emotka
15 cze 19:39
Mila: Czy nie tak? 2*(y−3)−1*(z−1)=0 π: 2y−z−5=0 ?
15 cze 20:59
jc: Pomyliłem litery, oczywiście, że 2y−z=5. Takie zadania uczą niechlujstwa. Powinno być z=0. Każdy inny warunek sprawi, że możemy pomylić litery, w końcu jesteśmy przyzwyczajeni do kolejności x,y,z, i x, y lepiej do siebie pasują niż y, z. Wydaje się, że warunek x=0, został wybrany dla utrudnienia, a przecież powinniśmy tak dobierać oznaczenia, aby było, jak najłatwiej. Dodam, że łatwiej sobie wyobrazić płaszczyznę pionową niż prostopadłą do jakiejś ściany pokoju, no chyba że to płaszczyzna pionowa lub pozioma.
15 cze 21:46
Mila: emotka
15 cze 21:55
cat: dlaczego z=0 a nie x=0?
16 cze 16:10
cat: a dobra już wiem
16 cze 16:17
cat: tylko nie rozumiem trochę tego dlaczego już na samym końcu podstawiamy P2 a nie np P1, znaczy się wiem, że teraz ta płaszczyzna przechodzi przez te dwa punkty bo sobie sprawdziłam , ale przecież wzięliśmy przykładowy wektor prostopadły i podstawiliśmy tylko 1 punktem, to jak to jest, że mimo wszystko przechodzi przez 2?
16 cze 16:28
Mila: O który zapis Ci chodzi? Podaj godzinę wpisu.
16 cze 16:55
Mila: π⊥pł. YOZ x=0,y,z∊R − r. pł. YOZ P1=(3,3,1) , P2=(−1,2,−1) ∊π 1) Rzut prostokątny P1 i P2 na YOZ P'1=(0,3,1), P'2=(0,2,−1) P'1P'2=[0, −1,−2] || [0,1,2] v=[1,0,0] − wektor normalny YOZ 2) n=[0,1,2] x [1,0,0]=[0,2,−1]− wektor normalny szukanej płaszczyzny P'1∊π 2*(y−3)−1*(z−1)=0⇔ π: 2y−z−5=0 ================= Płaszczyzna przechodzi również przez P'2 2*(y−2)−1*(z+1)=0 2y−z−5=0 Mogę podać inny sposób
16 cze 17:10
Mila: Podstaw wsp. P1 i P2 do równania płaszczyzny π. Spełniają to równanie. P'1P1⊥YOZ P'__2P2⊥YOZ
16 cze 17:20
cat: Dzięki wielkie za wytłumaczenie, ciężko mi było zrozumieć dlaczego podstawiając punkt P1 otrzymujemy płaszczyznę, która równocześnie przechodzi przez P2 skoro go nie uwzględniamy w wyliczeniu równania płaszczyzny
16 cze 19:14
jc: Wszystko jedno, czy weźmiesz P1, czy P2. A dlaczego wolałbym z=0? Bo wtedy łatwiej sobie wyobrazić sytuację. Oczywiście "wybór osi jest dowolny i dlatego zawsze wybieramy oś zet pionowo" (kiedyś na jakimś wykładzie z fizyki usłyszałem takie słowa).
16 cze 19:37
cat: To u mnie z kolei na każdych zajęciach każdy inaczej rysuje te osie i już sama nie wiem jak jest poprawnie
16 cze 19:41