matematykaszkolna.pl
funkcja maryska:
 2x 
zbadaj monotoniczność funkcji f o wzorze f(x) =

 x+1 
x+1 w zbiorze x=(0,) x1 < x2 doprowadziłam do postaci
2(x1−x2) 

licznik wychodzi na minusie mianownik na plusie
(x1+1)(x2+1) 
czyli x1 < x2 ⇒ f(x1)<f(x2) czyli malejąca pytanie dobrze to mam ?
2 cze 13:01
wredulus_pospolitus: No nie bardzo pokaż swoje obliczenia to pokażemy Ci gdzie masz błąd
2 cze 13:09
Odys: rysunek
 2x 
To jest wykres y=

 x+1 
wiec chyba nie tak
2 cze 13:10
wredulus_pospolitus: dodatkowo, można inaczej zapisać samą funkcję:
 2x 2(x+1) −2 2 
f(x) =

=

= 2 −

 x+1 x+1 x+1 
no i na dokładkę, zawsze można sprawdzić swój rezultat:
 18 
f(9) =

= 1.8
 10 
 198 
f(99) =

= 1.98
 100 
I widać od razu, że jednak ta funkcja nie może być malejąca w całym przedziale
2 cze 13:11
Jerzy: Pochodna jest stale dodatnia,czyli funkcja stale rośnie w przedziałach.
2 cze 13:18
maryska: pokazuje samo obleczenie
2x1 2x2 2x1(x2+1)−2x2(x1+1) 


=

=
x1+1 x2+1 (x1+1)(x2+1) 
2x1x2+2x1−2x1x2−2x2 

=
x1+1)(x2+1) 
2x1−2x2 

=
(x1+1)(x2+1) 
2(x1−x2) 

licznik na minusie a mianownik na plusie tak jak pisałam
(x1+1)(x2+1) 
wczesniej proszę o popraweco źle robie
2 cze 13:20
Jerzy: Dlaczego twierdzisz,że mianownik jest stale dodatni ?
2 cze 13:23
Odys: Zbadalas roznowartosciowosc a nie monotonicznosc
2 cze 13:28
Bleee: Policzylas f(x1) − f(x2)
2 cze 13:35
Bleee: Wiec błąd jest już na samiutkim poczatku
2 cze 13:35
Bleee: Jerzy.... mianownik stałe dodatni że względu na przedział w którym bada monotonicznosc
2 cze 13:37
maryska: mam zbadac monotoniczność w zbiorze zbiorze liczb R dodatnich czyli (0,) moze źle to rozumiem ? po drugie w szkole badamy monotonicznosć w ten sposób że piszemy x1,x2 itd potem patrzymy co po redukcji wychodzi różnowartowość nie miałam tego jeszcze
2 cze 13:37
maryska: Bleee; ? o co pytasz ?
2 cze 13:37
Odys: czyli f(x1)−f(x2)<0 funkcja rosnaca
2 cze 13:37
maryska: Jerzy tak własnie jest badam w zbiorze R dodatnich wiec wydaje mis ie logiczne ze mianownik dodatni,
2 cze 13:38
maryska: o rzesz OCZYWISCIE ROSNĄCA ! jaka slepota zamykamy, dzięki Odys emotka
2 cze 13:39
Bleee: Ja nie pytam... Ja stwierdzam że policzylas f(x1) − f(x2) =..... I wyszło Ci że ów różnica jest mniejsza od zera (prawidłowo), jednak wyciagasz z tego zły wniosek. Domyślnie przy monotonicznosc liczymy różnice f(x2) − f(x1) gdzie x2 > x1
2 cze 13:39
maryska: pytałeś o mianownik i Jerzy ci to wyjasnił według mnie mianownik musi byc dodatni
2 cze 13:42
maryska: wiem ze liczymy f(x1)−f(x2) ale porosili o moje obliczenia i tylko je skrotowo podalam choc oczywiscie sam zapis na sprawdzianie by nie przeszedl −to wiem
2 cze 13:43
Bleee: Nie ja tylko Jerzy się pytał o mianownik emotka Nie istotne. Widzisz już błąd w swoim rozumowania i to najważniejsze. Miej (na przyszłość) na uwadze to co napisane zostało o 13:11
2 cze 13:44