funkcja
maryska: | 2x | |
zbadaj monotoniczność funkcji f o wzorze f(x) = |
| |
| x+1 | |
x+1 w zbiorze x=(0,
∞)
x
1 < x
2
doprowadziłam do postaci
2(x1−x2) | |
| licznik wychodzi na minusie mianownik na plusie |
(x1+1)(x2+1) | |
czyli x
1 < x
2 ⇒ f(x
1)<f(x
2) czyli malejąca
pytanie dobrze to mam ?
2 cze 13:01
wredulus_pospolitus:
No nie bardzo
pokaż swoje obliczenia to pokażemy Ci gdzie masz błąd
2 cze 13:09
Odys:
wiec chyba nie tak
2 cze 13:10
wredulus_pospolitus:
dodatkowo, można inaczej zapisać samą funkcję:
| 2x | | 2(x+1) −2 | | 2 | |
f(x) = |
| = |
| = 2 − |
| |
| x+1 | | x+1 | | x+1 | |
no i na dokładkę, zawsze można sprawdzić swój rezultat:
I widać od razu, że jednak ta funkcja nie może być malejąca w całym przedziale
2 cze 13:11
Jerzy:
Pochodna jest stale dodatnia,czyli funkcja stale rośnie w przedziałach.
2 cze 13:18
maryska: pokazuje samo obleczenie
2x1 | | 2x2 | | 2x1(x2+1)−2x2(x1+1) | |
| − |
| = |
| = |
x1+1 | | x2+1 | | (x1+1)(x2+1) | |
2x1x2+2x1−2x1x2−2x2 | |
| = |
x1+1)(x2+1) | |
2(x1−x2) | |
| licznik na minusie a mianownik na plusie tak jak pisałam |
(x1+1)(x2+1) | |
wczesniej proszę o popraweco źle robie
2 cze 13:20
Jerzy:
Dlaczego twierdzisz,że mianownik jest stale dodatni ?
2 cze 13:23
Odys: Zbadalas roznowartosciowosc a nie monotonicznosc
2 cze 13:28
Bleee:
Policzylas f(x1) − f(x2)
2 cze 13:35
Bleee:
Wiec błąd jest już na samiutkim poczatku
2 cze 13:35
Bleee:
Jerzy.... mianownik stałe dodatni że względu na przedział w którym bada monotonicznosc
2 cze 13:37
maryska: mam zbadac monotoniczność w zbiorze zbiorze liczb R dodatnich czyli (0,∞) moze źle to rozumiem
?
po drugie w szkole badamy monotonicznosć w ten sposób że piszemy x1,x2 itd potem patrzymy co
po redukcji wychodzi różnowartowość nie miałam tego jeszcze
2 cze 13:37
maryska: Bleee; ? o co pytasz ?
2 cze 13:37
Odys: czyli
f(x1)−f(x2)<0 funkcja rosnaca
2 cze 13:37
maryska: Jerzy tak własnie jest badam w zbiorze R dodatnich wiec wydaje mis ie logiczne ze mianownik
dodatni,
2 cze 13:38
maryska: o rzesz OCZYWISCIE ROSNĄCA ! jaka slepota zamykamy, dzięki Odys
2 cze 13:39
Bleee:
Ja nie pytam... Ja stwierdzam że policzylas
f(x1) − f(x2) =.....
I wyszło Ci że ów różnica jest mniejsza od zera (prawidłowo), jednak wyciagasz z tego zły
wniosek.
Domyślnie przy monotonicznosc liczymy różnice f(x2) − f(x1) gdzie x2 > x1
2 cze 13:39
maryska: pytałeś o mianownik i Jerzy ci to wyjasnił według mnie mianownik musi byc dodatni
2 cze 13:42
maryska: wiem ze liczymy f(x1)−f(x2) ale porosili o moje obliczenia i tylko je skrotowo podalam choc
oczywiscie sam zapis na sprawdzianie by nie przeszedl −to wiem
2 cze 13:43
Bleee:
Nie ja tylko Jerzy się pytał o mianownik
Nie istotne. Widzisz już błąd w swoim rozumowania i to najważniejsze.
Miej (na przyszłość) na uwadze to co napisane zostało o 13:11
2 cze 13:44