Eliminacja Gaussa
Satan: Gdy sprawdzam, czy układ równań jest nieoznaczony oraz jaki jest wymiar przestrzeni rozwiązań
układu, to najlepiej jest od razu skorzystać z metody eliminacji Gaussa, zamiast patrzeć, czy
wyznacznik macierzy głównej jest równy zero i tak dalej?
Tak się zastanawiam, bo niezależnie od operacji wierszowych liniowa niezależność nie zmienia
się, czyli jeśli powiedzmy rankA jakiegoś układu jest równy 3, to po zastosowaniu operacji,
czyli metodą eliminacji Gaussa, dalej rankA powinien wynieść 3. Na dodatek mamy od razu
zmienne niezależne, więc mamy również wymiar przestrzeni rozwiązań.
Takie rozumowanie jest jak najbardziej poprawne?
19 maj 20:13
jc: Myślę, że w ogólnym przypadku najlepiej stosować eliminację Gaussa,
choć w wielu zadaniach można sprytniej, ale trzeba wcześniej coś zauważyć.
19 maj 20:55
Satan: Okej
Po prostu minory nie zawsze są najlepszą metodą, dajmy na to sprawdzanie minora 5x5 nie
jest najszybsze, jeśli chodzi o obliczenia, a jeśli w zadaniu trzeba wyznaczyć jakąś
przestrzeń, to i tak znowu sprowadzi się to do eliminacji Gaussa.
A co do sprytnych rozwiązań, to i owszem, są, ale bez wprawy i z ograniczonym czasem można mieć
czasem problem.
Dziękuję, jc
19 maj 21:15
jc: Tu chyba nie będziesz stosował Gaussa ani wyznaczników
4x + y + z + u = 3
x + 4y + z + u = 5
x + y + 4z + u = 7
x + y + z + 4u = 9
19 maj 21:28
Satan: No tak, wystarczy poodejmować równania, z tego otrzyma się zależność między zmiennymi i można
podstawiać.
19 maj 22:43