Logika logika
Ogorek: Dokoncz ponizsze zdania
Jesli dwa zdania dopelniaja sie logicznie i jedno z nich jest falszywe to drugie jest...
Jesli ze zdania p wynika logicznie zdanie q I zdanie p jest prawdziwe to zdanie q jest...
Jesli ze zdania p wynika logicznie zdanie q i zdanie p jest falszywe to zdanie p jest...
Kiedy ze zdania p wynika logicznie zdanie q?
Kiedy formula logiczna jest tauitologia logiczna?
Jesli z jakies trzy (dotkryny czy idei) wynikaja logicznie (tzn. Na zasadize wynikania
logicznego) czasem prawdziwe zdania a czasem fałszywe to ta tez jest prawdziwa czy fałszywa?
Jesli jakas teza jest prawdziwa to mkze z niej wynikac logicznie jakas inna teza falszywa ?
Jesli jakaś teza jest falszywa to czy wszystkie wynikajace z niej logicznie inne trzy musza byc
koniecznie falszywe ?
19 maj 12:21
Adamm:
czytałeś jakiekolwiek książki z logiki?
19 maj 12:23
iteRacj@: z tekstu wynika, że "jakies trzy"
19 maj 12:25
Ogorek: Niestety w tej chwili nie mama ksiazki z logiki przy sobie. Liczylem na jakis pomoc z panstwa
strony jako jedno z wiodacych forum matematycznych w polskim internecie . z calym szacunkiem
dla moderatorow ale wydaje mi sie ze takie komentarze sa zbedne
19 maj 12:29
Adamm:
Faktycznie, twój komentarz jest zupełnie niepotrzebny.
19 maj 12:32
Adamm:
No dobra. Liczysz na coś takiego. Rozwiążę ci zadanie albo choćby jego część.
Sęk w tym, czy ty w ogóle znasz jakiekolwiek definicje?
Jeśli nie, to jaki jest sens tego?
19 maj 12:34
Ogorek: Sens jest taki ze jest mi to pptrzebne to wpisania kilku slow w odpowiednie pola zdby skonczyc
te zdania . zwykle zadanie z ppdrecznika . nie ucze sie logiki. Nie mam tego przedmiotu
Ale mam to do rozwiązania. Skad to mam dla kogo to robie lub po co to robie to juz chyba moja
sprawa . nie wiedzialem ze tutaj tak bardzo ingeruje sie w to czy ktos czyta podręczniki. W
kazdym razie cenie wasze forum duzo sie mozna dowiedzieć ale sadzilem ze to forum w ktorym
daje sie zadania i sie je rozwiązuje. Mój temat juz sie wyjaśnił . pozdrawiam
19 maj 12:48
DM: Rzeczywiście, też uważam, że komentarze tego typu są zbędne; pan przychodzi i oczekuje
gotowca – sprawa jest prosta: jeśli uważam, że komuś nie należy się gotowiec to mu go nie
daję, a jeśli uważam inaczej to mogę mu go napisać i tyle. Jaką wartość mają komentarze
typu: „ile książek przeczytałeś”? Bo w sumie idąc tym tropem mógłbym w jakichś 90%
umieszczanych tutaj zadań coś takiego napisać: „A ile czasu poświęciłeś na to zadanie/ile
czasu czytałeś podręcznik/książkę/ ile czas spędziłeś nad szukaniem podobnych zadań w
Internecie?” – tylko jak miałoby to komuś pomóc? Można było napisać po prostu:
„Cześć, niestety nie pomogę Ci bo nie daję gotowców” i tyle. Może warto zadać sobie
pytanie czy udzielam się na forum bo chcę bezinteresownie pomagać innym czy może
sprawiają mi jakąś (dziwną) satysfakcję sytuacje jak ta – gdzie wykorzystując fakt, że
posiadam pewną wiedzę mogę komuś pocisnąć i czuć się usprawiedliwionym bo pan
„chce gotowca”?
19 maj 13:21
Adamm:
@DM
Jak ktoś nie rozumie to zawsze zmienia treść tak żeby mu pasowała pod komentarz.
19 maj 13:35
Adamm:
A może ty bawisz się w jakiegoś adwokata diabła?
19 maj 13:36
DM: Nie bawię się w "adwokata diabła" − zwróciłem jedynie uwagę na coś, co
w moim odczuciu jest negatywne i zasługuje na refleksję. Jest mi daleko od insynuowania, że
ktoś kto chce gotowca jest diabłem.
19 maj 13:49
iteRacj@:
@DMspójrz na pierwsze napisane w pytaniu zdanie:
Jeśli dwa zdania dopełniają się logicznie i jedno z nich jest fałszywe, to drugie jest...
i na definicję (można wpisać w google):
Mówimy, że dwa zdania dopełniają się, gdy nie jest możliwe, aby zdania te były jednocześnie
fałszywe (tzn. co najmniej jedno z nich musi być prawdziwe).
Czy naprawdę tak trudno jest odpowiedzieć na to pytanie? Jeśli nadal są wątpliwości, to
oczywiście można taką odpowiedź wpisać do sprawdzenia.
19 maj 13:54
Adamm:
Moje intencje nie były negatywne. Autor też tego tak raczej nie odebrał.
19 maj 13:54
Adamm:
Tak poza tym proponuję zapoznać się z określeniem 'adwokat diabła'.
19 maj 13:56
Adamm:
Pytałem się czy czytał jakąkolwiek książkę z logiki bo myślałem że jest studentem.
Widać że chłopak/dziewczyna nie zna definicji, i chciałem żeby się z nimi zapoznał.
Równie dobrze mógłbym mechanicznie rozwiązać mu to zadanie, pozbawiając siebie
jakichkolwiek emocji, tak jak to robi w dzisiejszych czasach większość ludzi.
Przepraszam, że miałem jakąkolwiek chęć mu pomóc. To się już nie powtórzy.
To chcesz usłyszeć?
19 maj 14:02
DM: iteRacja@:
Nie chodzi mi o treść tego konkretnego pytania tylko o sposób odpowiedzi. Uważam, że jeżeli
czytam pytanie, które w moim odczuciu jest infantylne i mimo to chce napisać odpowiedź to
zamiast właśnie pytań typu "czytałeś jakiekolwiek książki?" odpowiadam dokładnie tak jak to
napisałeś:
"Cześć, odpowiedź na Twoje pytanie można łatwo odnaleźć w Google. Wątpię, że ktoś da Ci tu
gotowca. Pozdrawiam."
Przekaz ten sam, ale moim zdaniem taka odpowiedź jaką podałem za przykład jest o wiele
grzeczniejsza.
Takie mam zdanie na ten temat − każdy może mieć inne, prawda?
19 maj 14:10
Adamm:
Aha. Czyli sugerujesz że zamiast traktować kogoś jak człowieka, mamy traktować
go z jak największą grzecznością do porzygu. Lecz się.
19 maj 14:19
iteRacj@:
DM zgadzam się z tym, co napisałeś.
I jednocześnie wiem, że często nie da się rozumieć czyichś intencji przekazanych w formie
pisemnej. Taka forma odbiera nam 80−90% informacji o nadawcy i komunikacie, więc
nieporozumienia zawsze będą, niestety.
19 maj 14:24