matematykaszkolna.pl
Wyznacz ekstrema lokalne i monotonicznosc funkcji Ola2410: Wyznacz ekstrema lokalne i monotonicznosc funkcji F(x) = (X3−1)/(x2+1)
30 kwi 22:51
wredulus_pospolitus: i kolejne zadanie z cyklu: "dajta mi gotowca"
30 kwi 22:57
Natka: Nie komentuję juz tego emotka Napisze co mam poprawdzie mnie proszę, bo nie będę miała zaraz życia jak nie udowodnie, że próbowałam emotka F'(x) =[3x2(x2+1)−(x3−1)*2x]/ (x2+1)2
30 kwi 23:08
wredulus_pospolitus: cieszę się, że szybko to zrozumiałaś (zarówno wzór na pochodną ilorazu jak i to, że wredny ze mnie typ ) ok ... pochodna dobrze policzona ... można by było licznik ładniej zapisać (wymnożyć nawiasy i dodać/odjąć co się da)
30 kwi 23:13
wredulus_pospolitus: I teraz: 1) NIGDY nie skracaj licznika z mianownikiem 2) ponieważ w takiej postaci pochodnej wiesz że mianownik jest ZAWSZE DODATNI (w dziedzinie funkcji), a jest to mocne ułatwienie przy wyznaczaniu monotoniczności
30 kwi 23:15
Natka: Zostaje x4+3x2+2x / (x2+1)2
30 kwi 23:17
wredulus_pospolitus: pierwsza uwaga (która zapewne Ci się przyda jeżeli będziesz mieć jakąkolwiek formę programowania) ... NAWIASY
 2x 
x4 + 3x2 + 2x / (x2+1)2 znaczy tyle co x4 + 3x2 +

 (x2+1)2 
natomiast Tobie chodzi o: (x4 + 3x2 + 2x) / (x2+1)2 ale poza tym ... tak dokładnie tak
30 kwi 23:20
wredulus_pospolitus: 3) i teraz ... punkty które MOGĄ (ale nie muszą) być ekstremami to taki punkty, dla których f'(x) = 0 4) co w Twoim przypadku jest równoznaczne z tym, że licznik = 0 ... czyli x4 + 3x2 + 2x = 0
30 kwi 23:21
Natka: Wiem o nawiasach emotka zgubilam Czyli co f(0) =0?
30 kwi 23:23
wredulus_pospolitus: nie nie ... f'(x) = 0
 x4 + 3x2 + 2x 
czyli:

= 0 ... czyli x4 + 3x2 + 2x = 0
 (x2+1)2 
i rozwiązujesz właśnie to równanie (szukasz rozwiązań tego równania wielomianowego)
30 kwi 23:25
wredulus_pospolitus: taka jedna uwaga ... czy w liczniku funkcji nie ma pomyłki? Czy to nie powinno być:
 x2−1 
f(x) =

 x2+1 
30 kwi 23:32
wredulus_pospolitus: a pytam się dlatego, że jedno z ekstrem funkcji zapisanej przez Ciebie (czyli w liczniku x3 − 1) jest wręcz idiotycznie ciężka do wyznaczenia i wątpię by takie zadanie było na studiach zaocznych
30 kwi 23:34
wredulus_pospolitus: Ty sprawdź notatki, a ja pójdę z psem i na fajkę.
30 kwi 23:34
Natka: rysunekCzyli f'(x) = 0 <=> (x4 + 3x2 + 2x)/ (x2+1)2 > 0 Lub <0 to to?
30 kwi 23:35
Natka: No wlasnie nie te z x2 sb poradzilam ale tego nie ogarniam
30 kwi 23:36
wredulus_pospolitus: to powiem Ci szczerze −−− ekstremum TEJ funkcji nie wyznaczysz rozwiązanie równania x4 + 3x2 + 2x = 0 (poza 'oczywistym' rozwiązaniem x=0) wykracza poza program Twojego nauczania. Idę z psem na spacer, wrócę −−− podam Ci inną (podobną) funkcję i na jej podstawie zrobimy monotoniczność i wyznaczanie ekstrem funkcji, ok
30 kwi 23:39
Natka: Wtedy mi wyszlo wypukle dla x (−1/3 , 1/3) A wklesle (−, −1/3) i (1/3 , ) Jeśli f(x) (x2−1) / (x2+1)
30 kwi 23:40
Natka: Luuzik a jak uważasz, że nie na moją głowę to sb odpuscmy emotka to tylko jeden przykład w plecy
30 kwi 23:40
wredulus_pospolitus: ten przykład MUSI być błędnie podany (albo ćwiczeniowiec zrobił jakąś gafę) bo
 (2 − 1)2/3 − 1 
x4 + 3x2 + 2x = 0 ⇔ x = 0 lub x =

<−−− i tego z
 (2 − 1)1/3 
całą pewnością nikt z roku by nie wyznaczył (pewnie ćwiczeniowiec by miał problemy by wyznaczyć tą wartość bez przypomnienia sobie odpowiedniej metody)
30 kwi 23:53
wredulus_pospolitus: wpis z 23:40 <−−− tak ... dobrze masz ... jedna uwaga: wyciągasz niewymierność z mianownika
30 kwi 23:56
Natka: Czyli 3 / 3
30 kwi 23:57
wredulus_pospolitus: to skoro zrobiłaś takie zadanie (z wklęslością/wypukłością) to tamto trzecie zadanie także powinnaś zrobić bez problemu
30 kwi 23:58
wredulus_pospolitus:
 1 3 
tak ...

=

 3 3 
30 kwi 23:58
wredulus_pospolitus:
 x3−1 x3−1 
PS. a może w tym zadaniu zamaist f(x) =

masz f(x) =

 x2+1 x21 
30 kwi 23:59
wredulus_pospolitus: no ale nie ważne ... widzę że wiesz jak odnaleźć ekstrema z pierwszej pochodnej lub punkty przegięcia z drugiej pochodnej
1 maj 00:00
Natka: + jak byk też miliony razy sprawdzalam
1 maj 00:01
wredulus_pospolitus: to jedyne co chciałbym się dopytać (i ewentualnie podpowiedzieć) to w jaki sposób wyznaczać monotoniczność czy też wklęsłość/wypukłość funkcji
1 maj 00:01
Natka: Jak namaluje sb os to z niej odczytuje emotka
1 maj 00:02
wredulus_pospolitus:
 x3 − 1 
to skoro f(x) =

to wyliczasz pochodną (którą masz dobrze wyznaczoną)
 x2 + 1 
następnie zapisujesz, że x4 + 3x2 + 2x = 0 x(x3 + 3x + 2) = 0 więc x = 0 ∨ x3 + 3x + 2 = 0 g(x) = x3 + 3x + 2 g(0) = 0 + 3*0 + 2 = 2 > 0 g(−1) = −1 + 3*(−1) + 2 = −2 < 0 więc jakieś rozwiązanie jest w przedziale ( −1, 0 ) ale NIE JESTEŚ W STANIE go wyznaczyć (bo nie jesteś) i niech prowadzący pokaże jak niby miałabyś to rozwiązanie (bądź rozwiązania) wyznaczyć.
1 maj 00:04
Natka: Dobra odpuszczam poddaje się
1 maj 00:05
wredulus_pospolitus: czyli stosujesz tzw. 'metodę wężyka', a nie rozwiązujesz nierówność: x(x3 + 3x + 2) > 0 ... tak Jeżeli tak to bardzo dobrze.
1 maj 00:06
wredulus_pospolitus: to tylko szybkie sprawdzenie: podaj ekstrema i monotoniczność funkcji f(x), jeżeli f'(x) = −3x*(x2−4)*(x2+1)*(x−3)4
1 maj 00:07