pole całkowite szesciana
wfewfe: witam, nie rozumiem jednego zadania
pole szescianu to 6a2
d=aV3 i jest ona rowna 6
6= av3:v3
6:v3 a
usunełem niewymiernosc i wychodzi 6/v3 *v3/v3 i ostatecznie wychodzi 3v3
teraz podnosze to do kwadratu i mam 9*3=27 razy 6 i mam 162
na innym forum matematycznych znalazłem to
Możemy usunąć niewymierność z mianownika, ale jesteśmy w trakcie liczenia, więc nie musimy tego
póki co robić (zwłaszcza, że za chwilę będziemy potęgować).
Krok 2. Obliczenie pola powierzchni całkowitej.
Sześcian składa się z sześciu kwadratowych ścian, z których każda ma bok długości a
I TEN ktos zostawia to z pierwiastek z 3, nie usuwa pierwiastka i mu wychodzi i juz nic nie
rozumiem, zawsze mowiono, ze trzeba usuwac niewymiernosc, a tutaj jakos nie mozna tego robic
30 kwi 19:34
Eta:
Zawsze można , ale w tym przypadku ...po co?
30 kwi 19:36
ABC:
kolego podaj treść zadania dokładną
30 kwi 19:37
Leszek: Napisz poprawnie cala tresc zadania , a nie takie fragmenty !
30 kwi 19:38
wfewfe: Długość przekątnej sześcianu jest równa 6. Stąd wynika, że pole powierzchni całkowitej tego
sześcianu jest równe:
A) 72 B) 48 C) 152 D) 108
30 kwi 19:43
ABC:
√3a=6 obustronnie do kwadratu
3a2=36 obustronnie mnożymy przez 2
6a2=72
odpowiedź A
30 kwi 19:48
Leszek: d= a√3 ⇒ a= d/√3 , ⇒ a= 6/√3 ⇒Pc = 6a2 , czyli Pc = 6*36/3 = 72
30 kwi 19:49