tr
debil: Dla jakich wartości parametru m jeden z pierwiastków równania (1 − 3m )x
2 + (3m − 1)x +
4m
2 = 0 jest połową drugiego pierwiastka?
Jak ulozyc drugi warunek?
| 2(−b−√Δ) | | (−b+√Δ) | |
Może być |
| = |
| ? |
| 2a | | 2a | |
29 kwi 10:35
zys:
1) a≠0
2) Δ>0
3) poznaj sie z niejakim Vietą x1+x2=
29 kwi 10:45
debil: wyszlo mi x1=2/3 x2=1/3
teraz podstawic to do x1x2?
i z ciekawosci, z tego wyrazenia co zapisalem w pierwszym poscie tez by wyszlo?
29 kwi 10:55
wredulus_pospolitus:
niby by wyszło, ale trochę trudno liczyć gdy masz
√(3m−1)2 + 16(3m−1) nie sądzisz
29 kwi 11:05
debil: moze i trudno ale to juz mialem w glowie, a z tymi vietami to jakos mi umknelo ze moge w taki
niekonwencjonalny sposob uzyc
29 kwi 11:06
wredulus_pospolitus:
To wiedz, że większość zadań tego typu jest układana pod to aby właśnie skorzystać ze wzorów
Viete'a − więc to NIE JEST niekonwencjonalny sposób użycia
29 kwi 11:08
debil: ja wiem, ale zazwyczaj uzywa sie je bezposrednio do obliczania wartosci m−ow uprzednio
rozkladajac je ze wzorow np sumy szescianow itp
a tutaj bylo trzeba zrobic cos innego, x1+x2 to byla konkretna liczba i nie bylo to nawet
rownanie z jedna niewiadoma
29 kwi 11:10
debil: dzieki za pomoc
29 kwi 11:11
wredulus_pospolitus:
A że niby dlaczego uważasz, że w tym zadaniu x1 + x2 to KONKRETNA liczba?
W zadaniu nie masz podanej konkretnej wartości podanej
29 kwi 11:31
debil: no bo to jest konkretna liczba 1
czyli nieuzalezniona od m
29 kwi 11:33
wredulus_pospolitus:
a niby gdzie tak masz podane?
przecież 'jak byk' masz (1 − 3m)x2 + (3m − 1)x +4m2 = 0
29 kwi 11:50
debil: no i co z tego? x1+x2 nie zalezy od wyrazu wolnego
zalezy od ilorazu wspolczynnika b oraz a a ten jest dla kazdego m rowny 1 (poza m=1/3)
nie wiem w sumie o co ci teraz chodzi
29 kwi 11:52
wredulus_pospolitus:
Miało być:
(1 − 3m)x2 + (3m − 1)x +4m2 = 0
29 kwi 11:53
wredulus_pospolitus:
dobra ... teraz widzę
29 kwi 11:53