równanie tryg. dowód - sprawdzenie
john: wykaz ze jezli α i β są kątami trójkąta i sin
2α = sin
2β + sin
2(α+β), to trójkąt jest
prostokątny
sin
2α = sin
2β + sin
2(α+β)
sin
2α = sin
2β + sin
2αcos
2β + 2sinαcosβcosαsinβ + cos
2αsin
2β
wykorzystujemy fakt, że w trójkącie prostokątnym sinα = cosβ:
sin
2α = sin
2β + sin
4α + 2sin
2αcos
2α + cos
4α
sin
2α − sin
2β = (sin
2α + cos
2α)
2
sin
2α − cos
2α = 1
sin
2α = 1 − cos
2α
jedynka trygonometryczna, czyli wyrażenie jest prawdziwe dla trójkąta prostokątnego.
dobrze
17 kwi 17:14
wredulus_pospolitus:
Skoro w trzeciej linijce korzystasz z "wykorzystujemy fakt, że w trójkącie prostokątnym sinα =
cosβ" to nie jest to dobry dowód.
17 kwi 17:20
wredulus_pospolitus:
już na samym początku zakładasz, że jest to trójkąt prostokątny −−− ojjj nie można tak
sin
2a = sin
2b + sin
2(a+b)
sin
2a − sin
2b = sin
2(a+b)
(sina − sinb)(sina + sinb) = sin
2(a+b)
| a+b | | a−b | | a+b | | a−b | |
2cos( |
| )sin( |
| ) * 2sin( |
| )cos( |
| ) = sin2(a+b) |
| 2 | | 2 | | 2 | | 2 | |
sin(a+b)*sin(a−b) = sin
2(a+b)
sin(a+b)*(sin(a−b) − sin(a+b)) = 0
a to oznacza, że:
sin(a+b) = 0 ⇔ a+b = 90
o (więc c = 90
o)
lub
sin(a−b) = sin(a+b) a to znajdzie (dla a,b ≠ 0) tyko wtedy gdy sin(a+b) = sin(180 − (a−b))
czyli gdy 180 = (a+b) + (a−b) −> a = 90
o
17 kwi 17:26
john: no fakt, rozumiem. dzieki kolezko.
17 kwi 17:30