matematykaszkolna.pl
wspolne miejsca zerowe dwoch funkcji, wyznaczanie wzoru TłumokMatematyczny:
 1 
Funkcja g(x)=

x2−x−3 i funkcja kwadratowa f mają wspolne miejsca zerowe, wyznacz wzor
 4 
funkcji f, wiedzac, ze najmniejsza wartosc jaka przyjmuje ta funkcja jest równa −8. obliczylam delte i wyszła 4, miejsca zerowe wyszły 6 i −2. Pytanie 1. Czy mówiąc o tej najmniejszej wartości oni podali mi q? Pytanie 2. Jak wyznaczyć wzór tej funkcji
2 kwi 21:08
ICSP: yw = −8
 x1 + x2 
xw =

− wyznaczysz xw
 2 
f(xw) = a(x − x1)(x − x2) − wyznaczysz a
2 kwi 21:17
ICSP: yw = f(xw) = a(xw − x1)(xw − x2) − poprawiam.
2 kwi 21:18
wredulus_pospolitus: q? podali ywierzchołka dodatkowo − skoro podana jest najmniejsza wartość, to a>0 f(x) = a(x−6)(x+2) <−−− to wiemy ze względu na to, że funkcja ma 'takie same miejsca zerowe'
 6 + (−2) 
co więcej wiemy, że xwierzchołka =

= 2
 2 
więc wystarczy policzyć: f(2) = a(2−6)(2+2) = −8
2 kwi 21:19
a7: 1 liczymy miejsca zerowe funkcji g(x) (−2,0) (6,0) 2 liczymy x wierzchołka funkcji f(x) (−2+6)/2=2 i wyznaczamy jej wzór bo y wierzchołka mamy dany −8 i postawiając wyliczymy a jak w zadaniu https://matematykaszkolna.pl/strona/1393.html
2 kwi 21:23
TłumokMatematyczny: uczą mnie w szkole, że wierzchołek paraboli oznacza się jako [p,q]
2 kwi 21:23
wredulus_pospolitus: oki ... ale to p i q można także oznaczyć jako xwierzchołka i ywierzchołka
2 kwi 21:26
wredulus_pospolitus: albo w skrócie xw i yw
2 kwi 21:26
TłumokMatematyczny: rozumiem, teraz musiałam przestawic myslenie
2 kwi 21:27
TłumokMatematyczny: nie krzyczcie na mnie, ale nadal troche nie rozumiem. co jest punktem C dla mnie w tym zadaniu? żeby obliczyc ten wspolczynnik a?
2 kwi 21:41
ABC: nie lepiej szukać punktu G zamiast punktu C? emotka
2 kwi 21:46
TłumokMatematyczny: to bedzie (8,0)?
2 kwi 21:46
TłumokMatematyczny: dobre
2 kwi 21:47
TłumokMatematyczny: czy (0,8)?....
2 kwi 21:47
ICSP:
 6 + (−2) 
(

, 8)
 2 
2 kwi 21:48
ICSP: (xw , yw ) lub (p , q )
2 kwi 21:49
a7: miejsca zerowe (−2,0) B(6,0) wierzchołek C=(p,q)= (2,−8) mamy postać iloczynową z miejsc zerowyc y=a(x+2)(x−6) podstawiamy wierzchołek i wyliczamy a (współczynnik przed x2) −8=a(2+2)(2−6) wychodzi a=−1/2 y=−1/2(x+2)(x−6)=−1/2x2+2x+6
2 kwi 21:53
a7: chyba zrobiłam błąd obliczeniowy
2 kwi 21:55
a7: a=12 więc y=12(x+2)(x−6)=12x2−2x−6 ?
2 kwi 21:57
TłumokMatematyczny: w odpowiedzi jest 1/2x2−2x−6
2 kwi 21:58
a7: emotka
2 kwi 21:59
a7: no to się zgadza 21:57
2 kwi 21:59
TłumokMatematyczny: pisalysmy w tym samym czasie, dzieki!
2 kwi 22:02
a7: emotka
2 kwi 22:02
jc: Nie potrzebujemy pierwiastków.
1 1 1 

x2−x−3=

(x2−4x)−3=

(x−2)2 − 4
4 4 4 
Najmniejsza wartość = −4. Jeśli pomnożymy przez 2, najmniejsza wartość wyniesie −8. Miejsca zerowe nie ulegną zmianie.
 1 
Szukany wielomian =

x2 − 2x − 6.
 2 
2 kwi 22:13
a7: @jc tu chyba się stosuje przysłowie 'każdy orze jak może' .... emotka
2 kwi 22:28
ABC: przekombinowane, nie daj Bóg nauczycielka nie zrozumie i jedynkę wstawi ...emotka
2 kwi 22:33