Granica
Magda: Mam obliczyć granicę
Pierwiastek n−tego stopnia
√5n+2n
Mogę to rozłożyć na: pierwiastek n−tego stopnia
√5n +
√2n? I wtedy wychodzi mi 2
12 mar 14:55
wredulus_pospolitus:
a w życiu
a od kiedy 5 =
√25 =
√16+9 =
√16 +
√9 = 4 + 3 = 7
12 mar 14:59
wredulus_pospolitus:
tw. o 3 ciągach zastosować
12 mar 14:59
Magda: To w jaki sposób moge tu wyznaczyc granicę? Bo nie mam tu jak wyciągnąć przed naawias z 5n i
2n
12 mar 15:00
Magda: No właśnie ten ciag ti jest mój ograniczający z góry chyba ze zły sobie dobrałam
12 mar 15:01
Magda: Ciąg do którego zastosowałam tw o 3 ciągach to pierwiastek n tego stopnia czyli (5n+
(5/4)n)1/n
12 mar 15:03
wredulus_pospolitus:
no to jeszcze masz ograniczenie z dołu zrobić
12 mar 15:08
Magda: To wyszlo mi 1 ale nie umiem tego górnego obliczyc . W jaki sposób mam obliczyć pierwiastek
ntego stopnia z (5n+2n)?
12 mar 15:11
wredulus_pospolitus:
Magda ... kuźwa ... co Ty piszesz
jak już to (
n√5n +
n√2n) JEST OGRANICZENIEM Z GÓRY
I szukasz ograniczenia z dołu
12 mar 15:12
Magda: Ok dzięki
12 mar 15:13
janek191:
an = n√2n
cn = n√ 2*2n
an ≤ bn ≤ cn
12 mar 15:15
janek191:
bn = n√ 5n + 2n
lim an = 2
n→∞
lim cn = lim n√2* lim n√2n = 1*2 = 2
n→∞
więc na mocy tw. o 3 ciągach
lim bn = 2
n→∞
12 mar 15:18
Magda: Janek baardzo Ci dziękuję teraz rozumiem
12 mar 15:27
janek191:
Wyjaśnienie
Dla n ≥ 5 zachodzi bn ≤ cn bo 5*5 < 25 = 32
12 mar 15:32