matematykaszkolna.pl
granica nmn:
 x2−2x 
Liczylam granice lim x→0

stosujac regule de l'hospitala i wyszlo mi 1,
 e2x−3x−1 
na wolframie pokazuje ze wynik to 2
 −2 
f'(x) to 2x−2, g'(x) to e2x−3, co po podstawieniu za iksa 0 daje mi

=1
 −2 
co robie zle?
13 lut 14:41
Jerzy:
 2x − 2 −2 
= lim

= [

] = 2
 2e2x − 3 −1 
13 lut 14:42
ABC: a to jest w ogóle przypadek 0/0 ? mianownik dąży do 1−3−1=−3 przy x→0
13 lut 14:44
ABC: wróć halucynacja
13 lut 14:45
nmn: źle policzona pochodna w mianowniku i wszystko jasne dziękuję emotka
13 lut 14:49
nmn: Jerzy, a pochodna z e2x to na pewno będzie 2e2x, a nie 2ex?
13 lut 14:58