Logika
Tomal: Witam, może ktoś będzie w stanie mnie nakierować, bo po 3 godzinach liczenia jestem dalej w
punkcie wyjściowym.
Małżeństwa: Adamscy, Barscy, Czerstwi i Dąbrowscy
spotkali się na wieczorku w Tłusty Czwartek. Zjedli razem 44 pączki. Anna zjadła dwa, Barbara –
trzy, Celina –
cztery, a Dorota – pięć. Adamski zjadł tyle co jego żona,
Barski dwa razy tyle co Barska, Czerstwy trzy razy tyle
co jego żona, a Dąbrowski cztery razy tyle co Dąbrowska.
Jak nazywają się żony? Podaj nazwiska: Anny, Barbary
i Celiny.
Proszę o cokolwiek, podpowiedz, naprowadzenie.
Poziom: Liceum wiec jakies rzeczy ze studiow raczej nei wchodza w gre.
liczylem na niewiadomych i nie moge dojsc do ładu z niczym.
8 lut 23:15
studentka: policz całke
8 lut 23:18
Tomal: To poziom 2 liceum, nie wiem co to jest całka, wydaje mi sie ze tu chodzi o jakies logiczne
wytlumaczenie, jakies warunki, niekoniecznie o samo liczenie jakis skomplikowanych rownan.
8 lut 23:19
studentka: 2a+3b+4c+5d = 44
8 lut 23:25
iteRacj@:
Czy to ten konkurs co ostatnio się pojawia (matematyczny, a nie konkurs w jedzeniu pączków)?
8 lut 23:28
Mila:
A(2) B(3) C(4) D(5) żony
mA(1xż) − − − 5
+
mB(2xż) − − 8
+ +
mC(3xż) − 9
+ −
mD(4xż) 8 + − − −
Panie zjadły 14 pączków , zostało 30 pączków dla panów.
Żona dla Pana D
1) Gdyby p. D zjadł 4*5=20 pączków to zostałoby 10 pączków dla A,B,C
3*2+2*3>10 stawiamy (−) pod Dorotą
2) Gdyby p.D zjadł 4*4=16 pączków , to zostałoby 14pączków dla A,B,C
3*2+2*3+5=17>14 inny rozkład da większą sumę, Celina nie jest żoną p. D
3) Gdyby p. D zjadł 4*3=12 pączków to zostałoby 18 pączków dla A,B,C.
3*2+2*4+5=19>18 − Barbara nie jest żoną p.D
4) Anna może być żoną p. D, wstawiamy (+) przy p. D a u pozostałych (−) pod Anną
Pan D zjadł 8 pączków
====================
Żona dla pana C.
1) gdyby P.C zjadł 3*5 =15 pączków to zostałoby 30 −15−8=7pączków ) dla A i B
2*3+4=10>7
2) gdyby zjadł 3*4=12 pączków to zostałoby 30−12−8=10 pączków dla A i B
2*3+5=11>10
3) Pan C zjadł 3*3=9 pączków to zostaje (30−9−8=13 pączków
2*4+5=13 Bingo!
Barbara jest żoną pana C
Żona dla pana B
1)
Zostało 30−8−9=13 pączków dla A i B
Gdyby Pan B zjadł 2*5 =10 pączków , to zostają 3 pączki
p.A ma zjeść tyle samo co żona , a Celina zjadła 4 pączki
Celina− żona p. B
Dorota żona p.A
Koniec bajki!
9 lut 19:34
an: Więcej "matematyki mniej logiki"
Panie zjadły 14 pączków czyli panowie resztę tj 30
a+2b+3c+4d =30
a+ b+ c+ d =14 każdy z panów zjadł co najmniej tyle co pani, to odejmijmy
b+ 2c+3d=16 ⇒3d=16−(b+2c) b≠c mogą przyjmować wartości 2;3;4;5
minimum b+2c=7 ⇒3+2*2=7 wówczas d=3 czyli d=b niezgodne z warunkami zadania
d nie może przyjąć wartości 4;5 gdyż b+2c byłoby mniejsze od obliczonego minimum
pozostaje d=2 wówczas b +2c =10 czyli 2c może być równe 6 lub 8 lub 10
10−(6;8;10) =b ⇒b=(4 lub 2 lub 0) d=2 b≠d b≠0 czyli b=4 c=3 pozostaje a=5
sprawdzamy 5+8+9+8=30 1*5+2*4+3*3+4*2=30 z tego
pan A pani D
pan B pani C
pan C pani B
pan D pani A
10 lut 14:45