równość trygognomiczna
dlaczego: Bardzo trudna równość trygognomiczna
Widziałem sposób z jedynką trygognomiczną i późniejszym operowaniem na tangensach, ale średnio
to do mnie przemawia. Da się to jakoś zrobić pozostając na poziomie sinusów cosinusów?
7 lut 18:50
dlaczego: pomoże ktoś?
7 lut 19:24
ICSP: Tamten sposób jest bardziej schematyczny i prostszy.
Nie wiem dlaczego chcesz na siłę udziwniać?
7 lut 19:29
dlaczego: Bo wiem, że na ten z tangensami za chiny ludowe, sam nigdy na pewno bym nie wpadł.
7 lut 19:33
ICSP: Sposób z tangensami to schemat.
Nie wykombinujesz raczej niczego prostszego.
7 lut 19:43
dlaczego: na czym polega ten schemat?
7 lut 19:44
dlaczego: co ten przyklad ma w sobie takiego, ze z gory wiadomo ze trzeba tu zastosowac zamianke na
tangensy?
7 lut 19:51
ABC:
dodajesz do obu stron cos
2x
| 1 | | 1 | |
dostaniesz 1+sin2x= |
| (2cos2x−1)= |
| cos 2x |
| 2 | | 2 | |
7 lut 19:53
ICSP: Jeżeli masz równanie trygonometryczne składające się z sumy iloczynów funkcji
sin(x) i cos(x) bądź też jakiejś stałej, to stosujesz właśnie taką metodę.
To znaczy, że w równaniu powinny występować tylko :
sin2(x) = sin(x) * sin(x)
cos2(x) = cos(x) * cos(x)
sin(x) * cos(x)
ponadto mogą się znaleźć :
cos2x = cos2(x) − sin(x)
pewna stała C = C(sin2(x) + cos2(x))
sin2x = 2sinxcosx
Najogólniejsza postać takiego równania
asin2(x) + bsinxcosx + ccos2(x) + d + esin(2x) + fcos(2x) = 0
można ją zawsze sprowadzić do postaci
Asin2(x) + Bsinxcosx + Ccos2(x)
do której stosujesz właśnie twoją metodę.
7 lut 20:01
dlaczego: @ICSP
Dzięki. Na pewno się przyda.
@ABC
Wychodzi wtedy sin(2x)=1/2cos(2x) // :cos(2x) (pi/2 nie spelnia rownania)
tg(2x)=1/2
i jak potem w elegancki sposób zapisać równanie x−a od takiego równania?
7 lut 20:15
Mariusz:
| 1 | | 1 | |
sin(2x)+ |
| (1−cos(2x))=− |
| |
| 2 | | 2 | |
| 1 | | 1 | | 1 | |
sin(2x)− |
| cos(2x)=− |
| − |
| |
| 2 | | 2 | | 2 | |
√5 | | 2 | | 1 | |
| ( |
| sin(2x)− |
| cos(2x))=−1 |
2 | | √5 | | √5 | |
2 | | 1 | | 2 | |
| sin(2x)− |
| cos(2x)=− |
| |
√5 | | √5 | | √5 | |
| 2 | |
sin(α+β)=sin(α)cos(β)+cos(α)sin(β)=− |
| |
| √5 | |
7 lut 20:20
ABC:
Mariusz wyręczyłeś mnie miałem pisać mu, że zapomniał o jedynce i że pokazałem mu jak dojść do
klasycznej postaci
a sinα+ b cosα =c , a ty nawet dalej poszedłeś
7 lut 20:23
dlaczego: kurde mam nadzieje ze podobnego zadanka nie bedzie na tegorocznej maturce
@Mariusz
rozumiem do momentu, w którym zacząłeś wstawiać pierwiastki. Skąd je wziąłeś?
7 lut 20:28
dlaczego: a dobra, juz wiem skad sie wziely
ale i tak takiego zadanka sam bym nie zrobil, chyba ze tymi tangensami, czyli miales racje @ABC
7 lut 20:30
Eta:
Nie martw się
na maturze będzie jeszcze trudniejsze od tego
7 lut 20:31
dlaczego: @Eta
tak myślisz?
7 lut 20:31
ABC:
gdy ja byłem w liceum standardowo takie trzaskaliśmy ale to było za Jaruzelskiego
7 lut 20:32
Eta:
7 lut 20:32
dlaczego: nie no, z tego co widzialem z poprzednich arkuszy, to raczej są schematyczne zadanka a'la
podstawienie do wzoru z karty
7 lut 20:32