Trygonometria
Paweł: Trygonometria
Wyznacz zbior wartosci funkcji f.
f(x) =
√3sinx + cosx = 2(
√3/2 sinx + 1/2 cosx ) = 2( cosx * cos60° + sinx * sin60°) = 2cos
(x−60°)
Tutaj w zasadzie wynik jest podany na tacy, tylko nie rozumiem przedostatniego zapisu. Czego
tam nagle sie bierze jakies dziwne mnozenie?
Prosze o wytlumaczenie
3 lut 22:28
Eta:
A tu widzisz mnożenie ?
| √3 | | 1 | |
2( |
| *sinx+ |
| *cosx)=.... |
| 2 | | 2 | |
3 lut 22:32
Paweł: Widze, ale przeciez to nie przeklada sie na to co jest napisane dalej.
3 lut 22:33
Paweł: A dobra, jednak sie przeklada xD Nie zauwazylem, dzieki.
3 lut 22:33
Paweł: Dobra, jednak nie rozumiem. Przeciez jak sie wymnozy ta dwojke i nawias to wychodzi tylko cos
60 + cos x. Z reszta nie wiem dlaczego ta "2" ciagle zostaje przed nawiasem skoro ja
wymnozylismy...
3 lut 23:16
Paweł: wyjasni ktos? juz ponad 1h nad tym siedze i nie przychodzi nic do glowy jak te nawiasy sa
rozpisywane.
3 lut 23:26
Paweł: help...
3 lut 23:47
Eta: Czego tu nie rozumiesz?
wyłączasz 2 przed nawias
| √3 | | 1 | | √3 | | 1 | |
f(x)=2( |
| *sinx+ |
| *cosx) , sin60o= |
| , cos60o= |
| |
| 2 | | 2 | | 2 | | 2 | |
to f(x)=2(sin60
o*sinx+cos60
o*cosx)
i ze wzoru sinα*sinβ+cosα*cosβ= cos(α−β)
czyli f(x)=2*cos(x−60
o)
ZW= <−2,2>
3 lut 23:52
Paweł: skad sie bierze to mnozenie?
4 lut 00:11
Paweł: dobra, juz rozumiem. a jak zbior wartosci sie wyznacza?
4 lut 00:12
Paweł: jednak nie rozumiem − znowu... czego tam podstawiamy za 1/2 cos 60° skoro to moze byc rownie
dobrze sin 30°?
ja nie odpuszcze poki tego nie zrozumiem
4 lut 00:17