Oblicz granicę ciągu
Paral: an = n√2n + (−1)n
Tutaj doszukiwać się twierdzenia o trzech ciągach?
Czy sprawdzać gdy n parzyste i nieparzyste?
Czy po prostu to (−1)n nie będzie miało większego znaczenia bo będzie albo 1 albo −1 no i ta
granica tak czy siak wyniesie 2?
30 sty 22:51
ABC:
niby nie ma znaczenia ale jak wykładowca się przyczepi musisz się wybronić , rób z 3 granic
30 sty 22:52
mat:
2n−2≤2n+(−1)n≤2n+2n=2*2n
30 sty 22:53
wredulus_pospolitus:
ogólnie nie będzie miało większego znaczenia, ale nie możesz ot tak po prostu go pominąć
Ja tam bym to robił z z tw. o 3 ciągach
30 sty 22:54
mat:
n√2n−2=n√2n(1−1/2n−1)=2n√1−1/2n−1→2
30 sty 22:55
Paral: a granica takiego ciągu:
| −1 | |
bn = n2(3√8 − 1/n2 + 1/n3 − 2) będzie wynosiła |
| ? |
| 12 | |
30 sty 23:07
ABC: tak ,tyle wyniesie ta granica
30 sty 23:14