matematykaszkolna.pl
Rozwiąż nierówność wykładniczą Mzafki:
1 1 

<

ex−1 e2x+1 
Czy ktoś podpowie jak to ugryźć? Próbówałem wspólnego mianownika i potem pozbycia się go ale wychodzą mi koszmarki typu (e2x+1)*(ex−1)*(e2x+1)−(ex−1)(ex−1)(e2x+1) < 0
13 sty 22:49
ICSP: Próbowałeś podstawic t = ex , t > 0 ? Potem można przemnożyć nierówność przez t2 + 1 > 0
13 sty 23:13
Mzafki: Gdzieś musiałem coś źle robić ale za chiny nie mogę znaleźć błędu. Wyszło mi koniec końców
t2+1 

− 1 < 0
t−1 
13 sty 23:32
ICSP: dobrze. Rób dalej
13 sty 23:36
Mzafki: Mam (t−1)[(t2+1)−(t−1)] < 0 Z tego wychodzą mi dwa pierwiastki z czego jeden jest zespolony a z drugiego wychodzi mi ex < 1 x * ln(e) < ln(1) x < 0 Dobrze?
13 sty 23:43
ICSP: Dobrze
13 sty 23:44
Mzafki: Logika moja jest taka że t2+1 musiałoby być mniejsze od −1 żeby cały nawias kwadratowy wyszedł mniejszy od zera z w R jest to niemożliwe
13 sty 23:45
Mzafki: Dzięki!
13 sty 23:54