granica ciagu
krkde: Witam
jak obliczyc taka granicę? prosze o pomoc lub chociaż podpowiedz
lim(n−>infinity)(log
n(n
2+1))/(log
n(n
4+1))
9 sty 22:09
wredulus_pospolitus:
zastosuj wzór:
| logcb | |
logab = |
| (o ile a > 0 ; a≠ 1 ; c > 0 ; c ≠ 1) |
| logca | |
9 sty 22:10
wredulus_pospolitus:
| ln (n2+1) | |
i będzie granica lim |
| |
| ln (n4+1) | |
9 sty 22:11
krkde: Dobrze, rozumiem to przekształcenie, ale nadal nie rozumiem jak ma wyjść mi 1/2...
wartość logarytmu w liczniku dazy do ∞, tak samo w mianowniku...
9 sty 22:18
krkde: zrobiłam też takie przekształcenie:
2logn(1+1/n2) / 4logn(1+1/n4) lecz nadal nie wychodzi mi wynik z odpowiedzi...
9 sty 22:22
krkde: podbijam
9 sty 23:19
Mariusz:
ln(n2+1) | | ln(n2+1) | |
| ≤ |
| |
ln(n4+2n2+1) | | ln(n4+1) | |
Trzeba jeszcze jakoś ograniczyć z drugiej strony
10 sty 02:41
Bleee:
Mogłeś regułę de'Hospitala zastosowac.
| ln(n2 + n2) | |
A z góry możesz ograniczyć chociażby przez |
| |
| ln(n4) | |
10 sty 02:47
Mariusz:
To chyba będzie dobre ograniczenie Ograniczenia muszą dążyć do tej samej granicy i
tutaj tak będzie
Jeśli chodzi o L'Hospitala to czy nie przeszkadza to że mamy do czynienia z ciągami ?
10 sty 03:20
Mariusz:
Jeżeli chodzi o pomysł z liczbą e
to oto co udało mi się uzyskać
n4ln(n2+1)−n4ln(n2)+n4ln(n2) | |
| |
n4ln(n4+1)−n4ln(n4)+n4ln(n4) | |
| n2+1 | | n2(ln(( |
| )n2))+2n4ln(n) | | n2 | |
| |
| |
| |
Oczywiście pominąłem pisanie granicy
oraz skorzystanie z ciągłości logarytmu aby z granicą wejść do argumentu logarytmu
| n4 | |
Jak widać użyłem tu mnożenia przez jedynkę |
| |
| n4 | |
oraz dodania zera n
4ln(n
2)−n
4ln(n
2) oraz n
4ln(n
4)−n
4ln(n
4)
10 sty 11:58
kochanus_niepospolitus:
Mariusz ... ale co Ty liczysz
Jak powstał ten pierwszy ułamek? Co to jest?
10 sty 12:39
Mariusz:
Nie pisałem limesa itd
ale tutaj starałem się doprowadzić do liczby e
w argumencie logarytmu
10 sty 18:45
Mariusz:
@kochanus
| ln(n2+1) | |
Mamy lim |
| |
| ln(n4+1) | |
Jeden z pomysłów na policzenie tej granicy to
trzy ciągi i tutaj Bleee podrzucił górne ograniczenie
Drugi z pomysłów na policzenie tej granicy to
sprowadzenie argumentu tych logarytmów do liczby e
10 sty 18:51
Bleee:
A PO CHOLERE tutaj idziesz do e
Zresztą wynikien jest 1/2..... Czyli e
ln(1/2)... Trochę
bez sensu zapis, nie sądzisz
| ln(n2+1) | | | |
Lim |
| = H = lim |
| =.... Dokoncz |
| ln(n4+1) | | | |
10 sty 18:57
Bleee:
Taka mała podpowiedz: kochanus, wredulus i Blee to jedna i ta sama osoba tylko na innych
urządzeniach (Blee jest na komórce i nie lubi pisać rozwiazan, zwłaszcza jak jest dużo
ulamkow)
10 sty 18:59
Mariusz:
wredulus pochodna to granica
a dla pochodnej w punkcie czasem spotyka się też granicę
więc jak chcesz zastosować pochodną do ciągu który jest funkcją f:ℕ→ℛ
Dla funkcji f:ℛ→ℛ to co innego
i nie e
ln(1/2) tylko
10 sty 20:07
Mariusz:
We wpisie z 10 sty 2019 11:58
była moja próba uzyskania liczby e w argumencie logarytmu
Po co liczba e ?
Aby pozbyć się logarytmów
Pochodne ciągów raczej kiepski pomysł ale za to jaki modny hamerykański
10 sty 20:18