granica ciągu Michau96:

	2n−n		2
z definicji granicy ciągu wykazać, ze granica ciągu an =		=
	3n+2		3

	−7−6ξ		7−6ξ
doszedłem do czegoś takiego:		<n ⋀		>n ale tu zupełnie nie wiem jak dalej
	9ξ		9ξ

to pociągnąć, pamiętam coś o części całkowitej z liczby plus 1 , proszę o pomoc i wytłumaczenie pozdrawiam

Michau96: i jeszcze jedno jak z definicji udowodnić, że granicą ciągu a_n = {3n}{n² +4} jest 0, tu już wgl dla mnie kosmos bo jak wyliczyć n jesli jest w pierwszej i 2 potędze

ABC: granica tego co napisałeś to nie jest 2/3 , co naprawdę jest w liczniku ułamka?

Michau96: −1 powinno być a nie −n faktycznie przepraszam

Michau96:

	3n
an =		to w drugim
	n2 +4

Michau96: hmm?

ABC: Jesteś samoukiem czy masz jakiegoś ćwiczeniowca który omawia z tobą takie przykłady? Napisz jak wygląda zdanie które w/g ciebie mamy udowodnić żeby pierwszą granicę pokazać

Michau96: korzystając definicji granicy ciągu wykazać, że :

	2n−1		2
lim przy n −>∞		=		, to do czego doszedłem i z czym mam problem napisałem w
	3n+2		3

pierwszym poście.

wredulus_pospolitus:

2n−1		2n + 4/3		7/3		2		7
	=		−		=		−
3n+2		3n+2		3n+2		3		9n+6

z takiej postaci będzie Ci o wiele łatwiej wyznaczyć 'N'