oblicz granice - 3 ciągi
asdf: oblicz granice − skorzystać z tw o 3 ciągach
a)
| 1 | | 2 | | 3 | | n | |
an = |
| + |
| + |
| + ... |
| |
| n2+1 | | n2+2 | | n2+3 | | n2+n | |
pomysl mialem taki zeby wizac n razy najmniejszy a potem najwiekszy składnik, ale inne granice
wyjdą
b)
| 1 | | 1 | | 1 | | 1 | |
bn = |
| + |
| + |
| + ... |
| |
| n2+1 | | n2+2 | | n2+3 | | n2+n | |
19 lis 17:23
jc: Zmień tylko mianowniki.
19 lis 17:27
asdf: Ciekawe.
W pierwszym wyszło
12
W b) wyszło mi 0
Czy suma takich ułamków będzie dążyła do zera? Zawsze tam coś będzie rosło coś
19 lis 17:34
jc:
19 lis 18:24
ABC: w b masz ciąg rosnący o wyrazach nieujemnych nie może wyjść granica 0
19 lis 18:30
ABC: nie glupoty gadam nie jest rosnący dopiero mu się przyjrzalem dobrze
19 lis 18:33
19 lis 18:34
asdf: Nie, moment
w b) 0
Do zera będzie zbieżny? Jak o n nie jest rosnący?
19 lis 18:36
ABC: w b szacujesz tak:
n | | n | |
| ≤nasz ciąg ≤ |
| |
n2+n | | n2+1 | |
teraz chyba nie namotałem
19 lis 18:38
asdf: Dokładnie tak zrobiłem.
I do zera to zbiega. Tylko ciekawi mnie jak suma takich ułamków może zbiegać do zera
Nie
rozumiem tego
19 lis 18:44
ABC: bo one od coraz większego mianownika się zaczynają dla coraz wyższych n, też z początku się
pomyliłem
19 lis 18:46