matematykaszkolna.pl
całeczkii Edek: Problem Proszę o pomoc lub wskazanie błędu:
 dx A B C 

=∫(

+

+

)dx=
 x(x−1)2 x x−1 x−1 
,a więc
A B C A(x−1)2+Bx(x−1)+Cx(x−1) 

+

+

=

=
x x−1 x−1 x(x−1)2 
 A(x2−2x+1)+B(x2−x)+C(x2−x) 
=

=
 x(x−1)2 
 x2(A+B+C)+x(−2A−B−C)+A 
=

=
 x(x−1)2 
i teraz porównuję mianowniki: A+B+C=0 −2A−B−C=0 A=1 no i tutaj jest właśnie problem bo wychodzi mi B+C=0 B+C=−2 co daje nam oczywiście sprzeczność. Proszę o pomoc
14 lut 10:26
Mickej: błąd na samym początku ma być
C 

(x−1)2 
14 lut 10:44
Edek: ..acha więc w tym tkwi szczegół emotka wielkie dzięki
14 lut 10:51
Edek: jeszcze mam jedno pytanie. Jak obliczyć taką całkę ?
 dx 

 x(x2+4) 
14 lut 14:25
Mickej:
dx A Bx+C 

=

+

x(x2+4) x x2+4 
14 lut 14:33
Edek: Mickej mam tylko pytanie to jest jakaś zasada, że jak mam np.
dx A B C D E F 

=

+

+

+

+

+

x6 x x2 x3 x6 x5 x6 
a jak np.
x A Bx+C Dx2+Ex+F 

=

+

+

x(x2+1)(x3+8) x x2+1 x3+8 
to tak robimy zawsze, czy to jakoś zależy od czegoś?
14 lut 14:49