matematykaszkolna.pl
Wyraz ogólny ciągu Nick: Hej, mam tutaj pytanie z serii może głupich, ale no nie wiem. "Podaj wzór − w postaci funkcji zmiennej n należy do N − na wyraz ogólny ciągu an = 1*4 +4*7 +...+ (3n−2)*(3n+1) i tearz pytanie, czy wyraz ogól ny to nie jest to: (3n−2)*(3n+1) bo jak nie, to co mam właściwie zrobić w tym zadaniu emotka
17 lis 22:00
Mila: (3n−2)*(3n+1) to n−ty składnik sumy Musisz obliczyć sumę : an=S=1*4 +4*7 +7*10+...+ (3n−2)*(3n+1) S=∑(k=1 do n)[(3n−2)*(3n+1) ]=∑(k=1 do n)(9k2−3k−2)= rozbijamy na dwie sumy: =9*∑(k=1 do n)k2−∑(k=1 do n)(3k+2)= w pierwszej sumie masz sumę kwadratów kolejnych licz naturalnych od 1 do n, w drugiej sumę n− wyrazów c. arytm.
 n*(n+1)*(2n+1) 3n+7 
=9*


*n=
 6 2 
 3*(2n2+n+2n+1)−3n−7 6n2+9n+3−3n−7 
=n*(

)=n*

=
 2 2 
 n*(6n2+6n−4) 
=

=
 2 
=n*(3n2+3n−2) an=f(n)=n*(3n2+3n−2) Licz sama jeszcze raz
17 lis 23:10
Nick: poczekaj, bo nie rozumiem, dlaczego w pewnym momencie przemieniłaś (3n−2)*(3n+1) na literke "k"? oraz nie rozumiem rozbicia sumy
17 lis 23:19
Mila: Masz obliczyć sumę n wyrazów sumy , w której każdy składnik ma wartość (3k−2)*(3k+1) gdzie k=1 do n . (3k−2)*(3k+1) po wymnożeniu jest równe 9k2−3k−2=9k2−(3k+2) Licz teraz a1, a2,a3 to zrozumiesz
17 lis 23:39
Nick: nie, nie rozumiem rozumiem zapis sumy − ok i że mamy obliczyć wyrazów sumy, ale nie mam pojęcia skąd wiesz, że to (3k+2) mam traktować jako ciag arytmetyczny oraz, ze 9∑ k2 to [n*(n+1)*(2n+1)]/6?
17 lis 23:48
Nick: Nie moge po prostu do sumy: 9k2−3k−2=9k2−(3k+2) podastwaić pod k=1 dalej, k=2, k=3 itd ?
17 lis 23:49
Nick: ktoś pomoże zrozumieć ?
18 lis 12:34
Blee: "nie mam pojęcia skąd wiesz, że to (3k+2) mam traktować jako ciag arytmetyczny" Zauważ, że ∑(3k+2) to kolejne wyrazy ciągu arytmetycznego; gdzie: b1 = 3*1 + 2 b2 = 3*2 + 2 b3 = 3*3 + 2 .... itd. "oraz, ze 9∑ k2 to [n*(n+1)*(2n+1)]/6" to już jest jeden ze wzorów który czasami w zadaniach trzeba wykazać indukcyjnie ... tyle że powinno być bez 9 przed sumą emotka (tak zresztą ma Miluś) "Nie moge po prostu do sumy: 9k2−3k−2=9k2−(3k+2) podastwaić pod k=1 dalej, k=2, k=3 itd ?" Nie ... bo: a1 = ten wzór dla k=1 a2 = ten wzór dla k=1 + dla k=2 a3 = ten wzór dla k=1 + dla k=2 + dla k=3 ..... an = ten wzór dla k=1 + dla k=2 + dla k=3 + .... + dla k=n I jak tutaj tak podstawiając chcesz wyznaczyć wzór funkcji (zależnej od 'n')
18 lis 12:40
Nick: Dobra, prawie rozumiem, ale ten fragment "Zauważ, że ∑(3k+2) to kolejne wyrazy ciągu arytmetycznego; gdzie: b1 = 3*1 + 2 b2 = 3*2 + 2 b3 = 3*3 + 2 .... itd."
 3n+7 
I dalej średnio rozumiem skąd

*n bo suma n wyrazów w ciągu arytmetycznym to
 2 
 (a1 +an) 3n+7 
s =

*n to jakie przekształcenia musiały zajść by to było równe

*n
 2 2 
Skoro u nas a1 = 3k+2 a wzór na an = a1+(n−1)*r ?
19 lis 15:20
Pytający:
 (3*1+2)+(3*n+2) 3n+7 
k=1n(3k+2)=

*n=

*n
 2 2 
Albo jeszcze inaczej (acz wcale nie prościej): ∑k=1n(3k+2)= =∑k=1n(3k)+∑k=1n(2)= =3∑k=1n(k)+2∑k=1n(1)=
 1+n 
=3*

*n+2*n=
 2 
 3n+7 
=

*n
 2 
19 lis 15:28
Nick: wiem skad (3*1+2) bo to 3k+2 , ale skąd nagle "(3*n+2)" i to jeszcze z n−em
19 lis 15:37
Nick: czy wyrazem n nie powienien wyglądać tak: an = a1+(n−1)*r oraz a1 = 3k+2
 a1 +an 3k+2+ [3k+2+(k−1)*3] 
to suma nie powinan wyjść:

czyli =

 2 2 
19 lis 15:40
Mila: ak=3k+2 ogólny wzór ciągu ciągu arytmetycznego , to jest wzór na k−ty wyraz ciągu. a1=3*1+2=5, za k podstawiasz 1 to n−ty wyraz ciągu tak obliczasz : an=3n+2 Sn suma n wyrazów ciągu
 a1+an 5+3n+2 3n+7 
Sn=

*n=

*n=

*n
 2 2 2 
=========================== Sprawdzam , że ak=3k+2 jest ciągiem arytmetycznym ak+1=3*(k+1)+2=3k+3+2 ak+1−ak=3k+3+2−3k−2=3 r=3 różnica ciągu (stała) n−ty wyraz to an=3n+2 100−tny wyraz to a100=3*100+2
19 lis 15:58
Nick:
 n(n+1) 
dobra rozumiem, ten "trudniejszy" zapis, bo suma (k)=

 2 
ale chce się dopytać, suma z cyfry jak tutaj jest z (1) to zawsze jest 2 razy "n" I to
 n(n+1) 
należy zapamietac jak powyższą przemiane ? że suma K =

 2 
19 lis 16:03
Pytający: "wiem skad (3*1+2) bo to 3k+2 , ale skąd nagle (3*n+2) i to jeszcze z n−em" (3*1+2)=3k+2 dla k=1 (3*n+2)=3k+2 dla k=n ∑k=1n(3k+2)=(3*1+2)+(3*2+2)+...+(3*n+2) A jeśli naprawdę musisz to mieć przedstawione jako an=a1+(n−1)r, to: a1=3*1+2=5 r=a2−a1=(3*2+2)−(3*1+2)=3 an=5+(n−1)*3=3n+2
19 lis 16:03
Nick: aaa "a1=3*1+2=5, za k podstawiasz 1 to n−ty wyraz ciągu tak obliczasz : an=3n+2 " bo mi się zaczeło wszytsko mieszać z tym wzorem na an=a1+(n−1)*r
19 lis 16:05
Nick: oki, rozumiem, dziękuję
19 lis 16:07
Pytający: Poniżej masz po prostu sumy dla ciągu stałego: ∑k=ab(1)=1+1+...1=(b−a+1)*1=(b−a+1) // sumujemy (b−a+1) jedynek ∑k=1n(1)=1+1+...1=n*1=1 // sumujemy (n−1+1)=n jedynek ∑k=12(1)=1+1=2*1=2 // sumujemy (2−1+1)=2 jedynek ∑k=36(1)=1+1+1+1=4*1=4 // sumujemy (6−3+1)=4 jedynek ∑k=13(2)=2+2+2=3*2=6 // sumujemy (3−1+1)=3 dwójek 2∑k=13(1)=2(1+1+1)=2(3*1)=6 // dwukrotnie sumujemy (3−1+1)=3 jedynek Nic nie trzeba zapamiętywać − samo się zapamięta, jak zrozumie się zapis.
19 lis 16:13