Granice
Michał: Dobry wieczór
wyliczam sobie granicę właśnie (w końcu idealny wieczór na liczenie granic).
No i póki co natrafiłem na dwa przykłady które sprawiły mi drobny problem, prosiłbym o rady
w nich.
1
| √cos x −1 | |
limx−>0 |
| / no tutaj jest wzorek z którego wynikałoby 1/2 ale jest cos pod |
| x2 | |
pierwiastkiem i wszystko psuje łajdak więc sprzężenie?
| 1 | |
=limx−>0 U{−(1−cos x)}{x2(√cos x + 1) = −1/2 * |
| =−1/2*12=0 // |
| x2√cos x +x2 | |
w sumie tutaj tylko pytanie
czy dobrze ?
2.
| sin3x | | | |
limx−>0 |
| = lim{x−>0] |
| = 1/2 no i tutaj |
| tg6x | | | |
takie samo pytanie jak u góry
mogę tak? czyyy muszę tg zamienic na sin/cos i cos
kombinować ?
13 lis 19:56
Michał: Eh... jak by co 1/2 * −1/2 to −1/4 nie wiem czemu mi tam się napisało 0
13 lis 19:57
jc: Granicą faktycznie jest −1/4, ale Twoje rachunki są bez sensu.
Co oznacza równość ... = −1/2* ...
Po lewej jest liczba bądź bzdura, po prawej jest wielkość zależąca od x,
a potem x znika, tak jakby ta wielkość nie zależała od x, a przecież tak nie jest.
13 lis 20:06
Michał: Eh no tak jest błąd
w zapisku tam jest −1/2 w tym drugim fragmencie nie powinno być x
2 w
mianowniku bo...
| −(1−cos x) | |
we wcześniejszym fragmencie było |
| co daje −1/2* .... |
| x2*... | |
no i w tym samym miejscu powinno to być poprzedzone granicą lim
x−>0 oczywiście, której
zapomniałem dopisac.
13 lis 20:11
jc: Wcześniej było, ale potem się zgubiło. Z jakiego prawa skorzystałeś zastępując
część wzoru liczbą? Bez zacytowania odpowiedniego prawa dostaniesz za takie
rozwiązanie nikły ułamek możliwych punktów. Jestem pewny, że prawa takiego
w swoich notatkach nie znajdziesz. Stąd pytanie.
13 lis 20:42
Michał: Nooo z żadnego po prostu podstawiłem bo wiem ile takie wyrażenie jest równe, nie posiadam
dowodu no i nie za bardzo wiem jak go wytrzasnąć (uznałem to za mniejszy problem gdyż nawet
znając ten wzorek nie potrafię zrobić niektórych podpunktów).
Nooo to kiepsko jak z tego powodu nie będzie zaliczenia... bo udowadnianie nie jest moją mocną
stroną.... a wkuwać nie lubię...
13 lis 21:08
jc: Nikt Ci nie każe niczego dowodzić. Zapewne miałeś twierdzenie o arytmetyce granic.
Jak nie wyjedziesz poza to twierdzenie (plus 2−3 konkretne granice), to z niczego
nie będziesz musiał się tłumaczyć.
Spójrz na to twierdzenie i napisz tak, aby wyglądało, że z niego korzystasz,
a nie, że wymyślasz nowe twierdzenia (nawet prawdziwe).
13 lis 21:23
Michał: | √cosx−1 | | √cosx−1 | | √cosx+1 | |
limx−>0 |
| =limx−>0 |
| * |
| = |
| x2 | | x2 | | √cosx+1 | |
| cosx−1 | | −(1−cosx) | | 1 | |
=limx−>0 |
| =limx−>0 |
| * |
| = |
| x2*√cosx+1 | | x2 | | √cosx+1 | |
| 1 | |
=−(1/2)* |
| =−(1/2)*(1/2)=−(1/4) |
| √cos 0 +1 | |
No ładniej napisać nie umiem
i w sumie inaczej tego zadania zrobić nie potrafię :X
13 lis 21:33
jc: Teraz o.k. W trzeciej linii mogłeś od razu napisać wynik ... = −1/4.
1−cos x | | 1−cos2x | | sin x | | 1 | |
| = |
| = ( |
| )2 |
| →1/2 |
x2 | | x2(1+cos x) | | x | | 1+cos x | |
przy x→0
13 lis 21:44
Michał: oh yeah
masz rację to też mozna tak zapisać z jedynki trygonometrycznej ^^ tego nie
widziałem! SUper dzięki wielkie
13 lis 22:06