matematykaszkolna.pl
pochodna karpiko: Jaka będzie pochodna tego? Cz dobrze myślę? −(x−n)2' −(x−n)2*(n−x)' = −(x−n)2*(−1)= x2−2xn+n2
7 lis 08:52
Krzysiek60: [−(x−n)2]'= ((n−x)2)'= (n2−2nx+x2)'= −2+2x jesli liczymy po x Tak mi sie wydaje
7 lis 09:03
Blee: źle f(x) = −(x−n)2 f'(x) = −2(x−n)* (x−n)' = −2(x−n)
7 lis 09:03
Blee: Krzysiek ... minus 'zostaje' [c*f(x)]' = c*f'(x)
7 lis 09:03
Krzysiek60: dzien dobry Blee emotka Zapamietam .
7 lis 09:05
karpiko: Ok już wiem to ma sens emotka. Dawno tego nie robiłem i zdarzyło mi gdzieś umknąć. Dziękuję bardzo.
7 lis 09:15
karpiko: Czyli ten przykład:
 −(x3+2x2n−xn2) 
dt/dx=

 2d2 
 −(3x2+4xn−n2)(2d2) 
t' =

 4d4 
7 lis 09:25
Jerzy: Źle. Przecież d to jest stała.
 3x2 + 4xn − n2 
t'(x) = −

 2d2 
7 lis 09:30
karpiko: Mogę to traktować jako:
−1 

*(4x3+2x2n+xn2)'
2d2 
7 lis 09:39
karpiko: ?
7 lis 09:39
Jerzy: Dokładnie tak.
7 lis 09:42
karpiko: Dalej mi nie do końca to pasuje. Mam takie coś do policzenia: ∫eA *x dx
 −(x−n)2 
gdzie A=

 2d2 
 −(x−n)2 
Więc robiąc przez części U=x −> U'=1 ; V'=

więc teoretycznie muszę policzyć
 2d2 
całkę by mieć V
 −(x−n)2 
∫eA dx , gdzie A=

 2d2 
 −(x−n)2 −(3dx2+4dxn−n2) 
t =

dt =

 2d2 2d2 
7 lis 10:02
karpiko: Chyba, że jest jakiś inny sposób na to?
7 lis 10:36
karpiko: Pomógłby ktoś emotka?
7 lis 12:27
karpiko: Albo chociaż napisał co i gdzie poczytać emotka ? Jest to dla mnie dosyć istotne
7 lis 13:29
karpiko: A może tym razem ktoś by mógł pomóc emotka?
8 lis 14:36
jc:
 (x−n)2 
Całkujemy od − do , C−1 = ∫exp(−

) dx
 2d2 
 (x−n)2 
C∫ x exp(−

) dx =
 2d2 
 (x−n)2 (x−n)2 
C∫ (x−n) exp(−

) dx + n C ∫exp(−

) dx = n
 2d2 2d2 
bo pierwsza całka znika.
8 lis 14:54
Bleee: Związku z czym masz taką całe do policzenia?
8 lis 14:56
jc: Bleee, kilka dni temu pojawił się problem, chodzi o momenty rozkładu Gaussowskiego. Od tego czasu nauczyłem się, że wyrażają się przez wielomiany Hermita. m0=1, m1=n, mk+1=n mk+k d2 mk−1
8 lis 15:03
Bleee: jc... Oki... A się pytałem autora/−ki bo takiej całki nieoznaczona bez funkcji Efi się nie wyznaczy
8 lis 15:11
karpiko: Byłbyś mi w stanie to wyjaśnić? Bo trochę jest tutaj parę kroków pominięte chyba emotka ? Bo jest to zgodne z wyliczaniem momentów, ale nie do końca umiem to policzyć.
8 lis 15:18
karpiko: Zastanawia mnie na jakiej podstawie przed całość wyciągasz raz "n" a drugim razem "(x−n)", bo rozumiem, że to jakiś skrót myślowy.
9 lis 08:24
karpiko: czyli np: m2 = n*n + 1*d2*1 = n2 + d2 m3 = n*(n2 + d2) + 2*d2*n = n3+nd2+2nd2 = n3+4nd2 tak?
13 lis 09:19
jc: 1+2=3, a nie 4.
13 lis 18:12
karpiko: To by miało sens emotka. Dzięki
14 lis 08:13