matematykaszkolna.pl
Całka oznaczona z def. cał. Riemanna knx: Witajcie! Poszukuje książki/poradnika/kursu, cokolwiek co pomoże mi w nauce liczeniu całek oznaczonych z definicji całki ozn. Riemanna
17 paź 23:22
Krzysiek60: A zaden z kolegow lub kolezanek nie ma trapeza ? Wydawnictwo Bila tez ma ksiazeczki z rozwiazaniami krok po kroku .
17 paź 23:55
knx: Etrapez pomaga w ogarnięciu apartu matematycznego tylko do zdania egzaminu lub kolokwium, ale nie tłumaczy "jak na wykładach " co z czego wynika. Pomaga nabrać wprawy rachunkowej, a nie o to mi teraz chodzi.
18 paź 00:15
Krzysiek60: No to moze G.M. Fichtenholz tom 2 (prawie 700 stron
18 paź 00:17
Krzysiek60: Tytul Rachunek rozniczkowy i calkowy tom 2
18 paź 00:19
Pytający: https://oze.pwr.edu.pl//kursy/analiza/analiza.html Zdaje się, że któraś z Pań z tego forum podrzuciła kiedyś ten link, omieszkałem go sobie zapisać. Całości nie oglądałem, ale chyba jest "wykładowo". Sprawdź odcinki 2, 3: https://oze.pwr.edu.pl//kursy/analiza/analiza.html#odf=2 https://oze.pwr.edu.pl//kursy/analiza/analiza.html#odf=3 Może pomoże.
18 paź 09:54
Mariusz: Brakuje mi kilku rzeczy np wyprowadzania wzorów redukcyjnych jako przykład na całkowanie przez części Przy całkowaniu funkcji wymiernych nie omawia przypadku gdzie przydatny jest wzór redukcyjny lub lub wzór Ostrogradskiego tzw wydzielenie części wymiernej całki Brakuje też kilku przydatnych podstawień jak np te związane z całkowaniem różniczki dwumiennej czy podstawienia Eulera O podstawieniu trygonometrycznym tylko wspomniał Mimo tych braków wykład jest prowadzony dobrze Tematy są przedstawiane po kolei a nie jak większość na tych youtubach co skacze po tematach niewiele pokazując takiemu absolwentowi LO któremu wycięto analizę Ja te filmiki oglądałem i tak każdy filmik jest kręcony tak aby przypominał wykład Ja kiedyś zainspirowany amerykańskimi filmikami wymyśliłem zadanie które pozwoli przypomnieć sobie podstawienia zbliżone do podstawień Eulera chociaż podstawienia Eulera wyprowadza się nieco inaczej tj prowadząc sieczną do krzywej y2=ax2+bx+c Chcesz liczyć granicę ciągu sum całkowych Przedział całkowania dzielisz na podprzedziały Pole pod krzywą na tym podprzedziale przybliżasz np prostokątem i bierzesz granicę z sumy tych pól (długość najdłuższego podprzedziału dąży do zera bądź liczba podprzedziałów dąży do nieskończoności) D;a każdego ciągu podziałów odcinka granica musi istnieć i być równa
18 paź 10:52
Adam: Leja, nigdy nie czytałem, ale ponoć dobre
18 paź 10:58