Pomarańcza....
Walec: Narysowaliśmy 5 punktów czarnym markerem na powierzchni pomarańczy. Czy
możemy przeciąć ją na takie dwie połówki, by co najmniej 4 punkty wylądowały na
jednej z nich?
W sumie ckw zadanie chyba chodzi o to ze kroimy dokladnie na pół ale nie potrafie tego sobie
wyobrazic
17 paź 11:11
Blee:
ckw
Tak trudno pisać używając pełnych słów?
17 paź 11:18
Blee:
Tak ... chodzi o pokrojenie 'dokładnie' na pół
Taka uwaga (teraz co do logiki i języka Polskiego) −−− pokrojenie na dwie połówki oznacza, że
otrzymuje się dwie części TEGO SAMEGO rozmiaru (objętości, pola).
17 paź 11:19
Blee:
Jeżeli 'przecięta na pół' kropka nie będzie się liczyła jako kropka będąca jednocześnie na obu
połówkach połówkach pomarańczy to nie.
Wtedy istnieje taki układ kropek, że jakkolwiek byś nie pokroił to i tak na jednej połówce nie
będzie więcej jak 3 kropki.
17 paź 11:26
ite:
piękno i precyzja naszego języka sięga jeszcze dalej:
połówki zawsze są
dwie
(a ćwiartki zawsze są cztery)
17 paź 11:27
aniabb:
17 paź 11:36
Blee:
aniu ... nie problem stworzyć taką pomarańczę aby miała 4 bądź 5 kropek na jednej z połów ...
pytanie brzmi czy ZAWSZE (dla dowolnego rozłożenia kropek) będzie istniała przynajmniej jedna
możliwość przecięcia tejże pomarańczy tak, aby 4 kropki znalazły się na jednej z połów.
17 paź 11:37