matematykaszkolna.pl
oblicz granicę Fsfdsff: oblicz granicę, w każdym przykładzie n−−> nieskończoność a) 3n +4(n+1) pierwiastek jest stopnia n+2, a 4 jest do potęgi n+1 b) n1 +5n2 +3n5
 1 2 3 4 
c) n

+

+

+

wszystko jest pod pierwiastkiem
 n n2 n3 n4 
14 paź 00:15
Blee: a) ... = limn−>+ (3n + 4n+1)1/(n+2) > limn−>+ (4n+1)1/(n+2) = = lim 4(n+1)/(n+2) = 41 = 4 skorzystałem (nie w pełni) z tw. o 3 ciągach ... dokończ to szacując granicę z góry
14 paź 00:25
Blee: b) lim n1 + 5n2 + 3n5 = 1 c) tam pod pierwiastkiem masz nieskończony ciąg czy tylko te cztery ułamki
14 paź 00:26
hfhd: Tglko 4 ułamki
14 paź 01:01
hfhd: Czy moglbys/moglabys rozpusac bardziej przyklad b? Nie bardzo rozumiem na jakiej zasadzie jest tam jedynka
14 paź 01:05
Blee: n1 + 5n2 + 3n5 > n3n5 > nn5 = n5/n −> 1 zrób szacowanie z góry samemu (analogicznie) ułamki w sumie też możesz w ten sposób zrobić
14 paź 01:11
hfhd: Limn−−>nieskonczonosc.(2*4(n+1))(1/n+2)= 4((n+1,5)/(n+2)) iii w sumie dalej nie wiem co mam z tym począć.
14 paź 01:19
hfhd: No to w b oszacowanie z gory bedzie n1 = 1 Tak?
14 paź 01:22
hfhd: Ale nie rozumiem czemu ta trojke wyrzuciles ani dlaczego n+1/n+2 =1 w przylladzie a
14 paź 01:24
hfhd: Sa jakies wzory na granice w momencie gdy w atponiu pierwiastka jest n? Bo znalzlam tylko nn=1 i na=1. A co gdy jest n+2 w stopniu pierwiastka albo pod poerwiastkiem jest jakas zlozona liczna nie wiem. na np.
14 paź 01:26
Fsfdsff: pomocy ?
14 paź 23:21