równanie
hmm:
√x−2=2−x
Wyznaczając dziedzinę wychodzi, że tylko 2 należy do dziedziny. Czy w tej sytuacji trzeba
rozwiązywać równanie, ewentualnie wstawić 2 pod x i sprawdzić czy L=P, czy wystarczy fakt, że
tylko ta liczba należy do dziedziny? Czy zawsze jak wyjdzie z liczenia dziedziny jedna liczba,
to znaczy, że jest ona rozwiązaniem? Czy może być tak, że nie będzie?
13 paź 21:10
a7: dziedzina to x−2>0 czyli x>2
13 paź 21:12
Adamm:
postępuj zgodnie ze zdrowym rozsądkiem
13 paź 21:12
a7: x−2≥0 x≥2
13 paź 21:12
Adamm:
skoro x≥2, ale 2≥x jak trafnie zauważyłeś/aś, to musi być x=2
oczywiście, to implikacja w jedną stronę, ale po podstawieniu x=2
widzimy że jest to rozwiązanie
czy trzeba sprawdzać? Tak
13 paź 21:14
a7: x−2=(2−x)2
x−2=4−4x+x2
Δ=1 √Δ=1
x=2 lub x=3
13 paź 21:15
a7: coś chyba u mnie źle
13 paź 21:17
hmm: 3 nie należy do dziedziny
13 paź 21:17
hmm: @Adamm
Dzięki
13 paź 21:17
Krzysiek60: Metoda analizy starozytnych
√x−2= 2−x
(√x−2= (2−x)2
x−2= x2−4x+4
−x2+5x−6=0 /*(−1)
x2−5x+6=0
Δ=1 x1= 2 x2=3
Sprawdzenie dla x=2
√2−2= 2−2
0=0 prawda
sprawdzenie dla x=3
√3−2= 2−3
√1= −1 Falsz
Odp. Rozwiazaniem rownania jest x=2
13 paź 21:30
hmm: Ja wiem, że można i tak rozwiązać, ale nie o to było moje pytanie
13 paź 21:46
iteRacj@:
√x−2=√2−x+1
do dziedziny należy tylko liczba 2,
brak rozwiązań (równanie sprzeczne)
13 paź 21:49