matematykaszkolna.pl
trygonometria nienawidzetrygonometerii: Wykaż, że:
 
 x 
2tg

 2 
 
a. tgx=

 
 x 
1−tg2

 2 
 
 1−cosx x 
b.

=tg

 sinx 2 
7 paź 22:16
the foxi:
 2tgα 
tg(2α)=

 1−tg2α 
 x 
ja bym podstawił x=2α ⇒ α=

 2 
ale nie mam pewności, czy to jest poprawne logicznie
 
 x 
2tg

 2 
 
co nam daje tgx=

 
 x 
1−tg2

 2 
 
7 paź 22:23
nienawidzetrygonometerii: no własnie, o tym samym myślałam, tylko wydawało mi się zbyt proste biorąc pod uwagę pozostałe podpunkty z tego zadania... poza tym też nie wiem na ile to jest poprawne
7 paź 22:29
iteRacj@: tu chyba chodzi o udowodnienie prawdziwości tego wzoru, pewnie trzeba rozwiązać bez korzystania z niego to się daje zrobić
7 paź 22:29
nienawidzetrygonometerii: próbowałam zamienić tangensy na sinus/cosinus i potem skorzystac z wzorów na podwojony sinus/cosinus, ale tez srednio mi to wyszlo
7 paź 22:31
iteRacj@: to zaraz wpiszę rozwiązanie
7 paź 22:32
nienawidzetrygonometerii: MAM!
7 paź 22:33
nienawidzetrygonometerii: Zaczelam tak samo, od zamiany tg na sin/cos, wczesniej po prostu nie zauwazylam pewnej zaleznosci
7 paź 22:34
nienawidzetrygonometerii: a jesli chodzi o podpunkt b? moze jakis pomysl?
7 paź 22:34
iteRacj@: to super1
7 paź 22:36
nienawidzetrygonometerii: Na b. tez juz wpadlam. Dziwne, siedze nad zadaniem tyle czasu i nie mam pomyslu, wchodze na forum i nagle doznaje olsnienia... W kazdym razie dziekuje wszystkim, milego wieczoru!
7 paź 22:43