a
Karol: wykaż że prawdziwa jest nierówność:
3√9+√80 +
3√9−√80 = 3
doszedłem do postaci
3√(2+√5)2 +
3√(2−√5)2 =3
i widze pod pierwiastkami wzór skr mnożenia (a−b)(a+b)=a
2−b
2 ale nie wiem co zrobić dalej i
zatrzymałem się na ww etapie
5 paź 21:48
Adamm:
masz coś takiego
a+b=3
(a+b)3 = 27
a3+3a2b+3ab2+b3 = 27
a3+b3+3ab(a+b) = 27
ale, a+b=3
a3+b3+9ab = 27
wszystko się powinno ładnie skrócić
5 paź 22:06
Adamm:
albo inaczej, bo można się czepiać że to jednak nie musi być równe
a+b = x
a3+b3+3abx = x3
mamy równanie 3 stopnia
18+3x=x3
ma jedno rozwiązanie, jest nim oczywiście x=3
5 paź 22:10
PW: Patrzę, patrzę i nie widzę nierówności.
5 paź 23:29
Krzysiek60: PW
Wzrok Ci sie odrobine poprawil.?
5 paź 23:35
PW: W tę stronę nie działa, wziąłem lupę
6 paź 00:31