Pytanie o jednostkę urojoną
Mateusz: Hej, zaczynam właśnie studia. Chciałem Was zapytać czy jest ktoś w stanie wytłumaczyć mi co w
zasadzie odzwierciedla jednostka urojona, jak ją rozumieć? Może polecicie mi jakąś literaturę
z tym problemem
2 paź 21:28
Krzysiek60: Mostowski Rozwiazywanie rownan algebraicznych
2 paź 21:30
2 paź 21:56
Krzysiek60: Dobry wieczor
Milu
2 paź 22:11
Jerzy:
Czy Twoim zdaniem istnieje √−1 ?
2 paź 22:23
Mila:
Dobry wieczór wszystkim
2 paź 22:26
PW: Mila, podałaś link do czegoś… Po trzech minutach człowiek mnie tak zmęczył, że wyłączyłem.
Jak można w ten sposób uprawiać matematykę? Wykonuje działania na czymś, czego nie zdefiniował,
i co według jego własnych słów nie istnieje.
Mateusz, nie dąż do "namacalnej interpretacji" liczby "i". Najpierw zrozumieć trzeba co to
jest ciało liczb zespolonych, zdefiniowane jako zbiór par (a, b), a, b∊R, z dwoma działaniami:
dodawania takich par (zdefiniowane "zwyczajnie" i mnożenia takich par (zdefiniowane nieco
dziwnie). Dopiero gdy zrozumiesz jakie własności mają te działania, można pytać:
− ile to jest
(0, 1)•(0,1)
(ta gruba kropka oznacza mnożenie w zbiorze liczb zespolonych, wynik tego mnożenia to (−1, 0),
w skrótowym zapisie
(0, 1)•(, 1) = −1,
gdyż pary typu (a, 0) utożsamia się z liczbami rzeczywistymi, (a, 0) traktuje się jak a∊R.
Dopiero gdy zrozumiesz (choćby z grubsza) to co napisałem, z łatwością odpowiesz: "jednostka
urojona i" to liczba zespolona (0, 1),
i = (0, 1),
przy czym
i2 = i• i= (−1, 0) = (utożsamiane z) = −1.
2 paź 23:34
PW: Korekta: w 7. wierszu od dołu powinno być:
(0, 1)•(0, 1) = −1
2 paź 23:37