Dowodzenie, help!
Desperat: Halko, wykaż, że jeżeli a,b dowolne liczby rzeczywiste takie, że a<b to a
3−a
2+a<b
3−b
2+b
Kompletnie utknąłem
23 wrz 12:04
PW: Nie mam na imię Halka, ale spytam:
− Próbowałeś tak:
b2−a2<(b3−a3)+(b−a)
− to nierówność równoważna.
23 wrz 13:04
Adamm:
f(x) = x3−x2+x
f'(x)=3x2−2x+1
f'(x)>0
więc f jest rosnąca
23 wrz 13:26
PW: Po zastosowaniu wzorów skróconego mnożenia i podzieleniu obu stron przez (b−a)>0 dostajemy
równoważną nierówność
(1) b+a<b2+ba+a2+1
Podstawiamy
b=ka
ka+a<k2a2+ka2+a2+1
(2) 0<(k2+k+1)a2−(k+1)a+1
Ponieważ współcynnik przy a2 jest dodatni, zaś
Δ=k2+2k+1−4k2−4k−4=−3k2−2k−3<0,
nierówność (2) jest prawdziwa dla wszystkich a i k, a więc prawdziwa jest nierówność (1)
równoważna badanej nierówności.
Strasznie to zagmatwane w porównaniu z metodą Adamma, ale chciałem pokazać, że bez
znajomości podstaw rachunku różniczkowego też można było udowodnić.
23 wrz 17:02