obl
ola: Mamy dany wielomian f=2x3−3x2−3x+2 . Ile ten wielomian ma pierwiastków w przedziale (0,1)
14 wrz 16:03
Adamm:
f(−∞) = −∞
f(0) = 2
f(1) = −2
f(∞) = ∞
ma po co najmniej jednym pierwiastku w przedziałach (−∞, 0), (0, 1), (1, ∞)
oczywiście może mieć tylko 3, więc po jednym w każdym przedziale
14 wrz 16:24
Jerzy:
Albo ... na podstawie tw. Darboux ma jeden i teraz sprawdzasz czy me ekstremum lokalne w tym
przedziale.
14 wrz 16:27
Jerzy:
Adamm ....raczej granice ( wiem,że to twój skrót myślowy, ale młodzież się uczy)
14 wrz 16:37
PW: Można też trzykrotnie zastosować tw. Darboux.
W przedziale (0, 1) już sprawdzono, potem sprawdzić w przedziale (1, 2) i w jakimś przedziale
(−a, 0) dla a>0.
Jeżeli to się uda, mamy pewność że są dokładnie 3 pierwiastki − po jednym w każdym z
przedziałów.
14 wrz 16:58
14 wrz 17:04
ola: Czyli jak to zrobić na podstawie Darboux ?
f(0)*f(1)=2*(−2)= −4 < 0 więc wiem , że pierwiastek istnieje
i jak go wyznaczyć ?
14 wrz 17:05
Adamm:
f(−∞) = −∞
⇒
istnieje x<0 taki że f(x)<0
f(∞) = ∞
⇒
istnieje y>0 taki że f(y)>0
ja też zastosowałem twierdzenie Darboux, zauważ
pierwiastka nie trzeba wyznaczać, wystarczy że istnieje
14 wrz 17:08
PW: olu, nie masz wyznaczyć pierwiastek, lecz udowodnić, że jest w podanym przedziale tylko
jeden.
Co najmniej jeden jest. Keżeli pokażesz, że sa jescze dwa inne, ale w przedziałach leżących
poza (0, 1), to koniec (wiecej niż trzy nie mogą być, a więc w (0, 1) jest dokładnie jeden).
14 wrz 17:09
Adamm:
f(∞) = ∞ ⇒ istnieje y>1 taki że f(y)>0
14 wrz 17:09
Jerzy: @ola , a kto cię pyta o wartość pierwiatków ?
14 wrz 17:10
ICSP: 2x3 − 3x2 − 3x + 2 = 2(x3 + 1) − 3x(x+1) = (x+1)[2x2 − 2x + 2 − 3x] = (x+1)(2x2 − 5x + 2)
=
(x+1)(2x−1)(x − 2)
14 wrz 17:57