znajdz wszystkie pary liczb calkowitych
Arek123: Znajdz wszystkie pary liczb całkowitych x,y spełniających równanie x2+x+11=y2
6 wrz 15:44
Adamm:
(2x+1)2 + 43 = (2y)2
43 = (2y−2x−1)(2y+2x+1)
dalej sobie poradzisz
6 wrz 16:40
Arek123: skąd to sie wzieło jakbyś mógł wytłumaczyć?
6 wrz 16:49
Adamm:
sprowadzasz wyrażenia z x do kwadratu, wzorem (a+b)2 = a2+2ab+b2
korzystasz z wzoru a2−b2 = (a−b)(a+b)
6 wrz 16:52
Arek123: nie widze tego niestety
6 wrz 16:54
Adamm:
więc nie widzę sensu zabierać się za takie zadania
rób te z podręcznika i poćwicz
6 wrz 16:55
PW: Arek123, przebłysk geniuszu (piszę to bez ironii, od Adamma można się dużo nauczyć)
polega na pomnożeniu obu stron zadanego równania przez 4:
4x2+4x+44=4y2
Po lewej stronie stosujemy wzór na kwadrat sumy:
(2x)2+2.(2x)+1+43=(2y)2
(2x+1)2+43=(2y)2
(2x+1)2−(2y)2=−43
Po lewej stronie stosujemy wzór na róznicę kwadratów:
(2x+1−2y)(2x+1+2y)=−43
Mnożymy obie strony przez (−1):
(2y−2x−1)(2x+2y+1)=43.
Liczba 43 jest liczbą pierwszą, a więc czynniki po lewej stronie…
Z czasem taki "przebłysk" stanie się rutynową strategią − dobrze jest zobaczyć liczbę naturalną
rozłożoną na czynniki, tym lepiej gdy jest to liczba pierwsza.
6 wrz 18:38
iteRacj@:
@Adamm na podstawie jednego zadania trudno jest ocenić, czego kto ma się uczyć, co jest
dla niego odpowiednie. Nie wszyscy uczą się w tym samym tempie, tak jak nie czytają czy nie
chodzą z ta samą prędkością. Dlatego ważne jest, żeby nie przesądzać, ile komu się uda. W
końcu to wszystko jest dla ludzi.
Trochę zazdroszczę tym, którym nauka przychodzi z łatwością, ale powoli też można się wiele
nauczyć...
6 wrz 18:46